Policjanci z Sopotu interweniowali wobec grupy nastolatków. Młodzież wyprawiła imprezę w sopockim lesie, podczas której kilkoro uczestników spotkania upiło się do tego stopnia, że miało problem z utrzymaniem równowagi i nie było w stanie samemu zejść ze wzgórza. Wezwane na miejsce załogi pogotowia zdecydowały, że 14-latka i 17-latka wymagają hospitalizacji. O dalszym losie nieletnich zadecyduje teraz sąd rodzinny.
W ostatnią sobotę około godz. 15.00 policjanci z Sopotu dostali zgłoszenie, że przy punkcie widokowym Szlak Borsuka grupa nastolatków zrobiła sobie imprezę i pije alkohol. Na miejsce natychmiast skierowano funkcjonariuszy, którzy przy altance zauważyli siedem młodych osób, a także porozrzucane butelki po wódce i piwie. Okazało się, że są to mieszkańcy Sopotu i Gdańska. W rozmowie z policjantami przyznali się, że świętowali 18-stkę koleżanki.
Na miejscu policjanci od razu wyczuli silny zapach alkoholu od 15-latka, a także od czterech dziewczyn w wieku od 13 do 18 lat. Miały one problem z utrzymaniem równowagi i nie były w stanie samemu zejść ze wzgórza. Policjanci znieśli na rękach nastolatki, a pozostałe osoby sprowadzili, a także zapewnili im opiekę do czasu przyjazdu pogotowia ratunkowego. Wezwane na miejsce załogi pogotowia zdecydowały, że 14-latka i 17-latka wymagają hospitalizacji. Dziewczyny zostały przewiezione do szpitala, gdzie otrzymały fachową pomoc.
Na miejscu zdarzenia pojawiła się też matka jednej z dziewcząt, której policjanci przekazali pod opiekę córkę. Pozostałą czwórkę mundurowi przewieźli do sopockiej komendy, skąd odebrali ich opiekunowie. Funkcjonariusze ustalili, że tylko dwoje uczestników imprezy było trzeźwych.
Nieletni odpowiedzą teraz za swoje czyny.
- Spożywanie alkoholu, palenie papierosów, czy znajdowanie się pod wpływem środków odurzających przez osoby poniżej 18. roku życia jest przejawem demoralizacji. Całość zgromadzonych materiałów policjanci przekażą do sądu rodzinnego i nieletnich, który zadecyduje o dalszym losie nastolatków - informuje Komenda Miejska Policji w Sopocie.
Apelujemy do rodziców, opiekunów i wszystkich innych osób, by w sytuacji, gdy zauważą, że młoda osoba znajduje się pod silnym działaniem alkoholu czy środków odurzających, nie zwlekali z wezwaniem pomocy dzwoniąc na numer alarmowy 112. Szybka reakcja może uratować komuś życie.
[ZT]10736[/ZT]
[ALERT]1635158288241[/ALERT]
wuj kieliszek15:50, 25.10.2021
Oj, dzieciaki ..... Pic tez trzeba umiec. Czego was tam teraz ucza w tej waszej szkole ?
Obserwujący18:42, 25.10.2021
"Spożywanie alkoholu, palenie papierosów, czy znajdowanie się pod wpływem środków odurzających przez osoby poniżej 18. roku życia jest przejawem demoralizacji" o Matko Bosko to oznacza że jeszcze w czasach kiedy byłem młody to 2 lub nawet 3 razy przejawiła się u mnie demoralizacja . To straszne !!!! I jak tu teraz żyć ........
2 1
Typowe teksty alkoholików, to mi się podoba