- Chamstwo, trudno wyrazić jak wielkie to jest chamstwo — tymi słowami internauci kwitują ostatni wpis restauracji Cały Gaweł. Lokal poinformował o nietypowej kradzieży. Złodziej wyniósł z toalety..."półkę na telefon".
Nie spodziewaliśmy u nas się takiego zdjęcia, ale komuś ewidentnie zbyt mocno weszło powiedzenie #kibeltojestżycie i zwinął nam z Całego Gawła naszą złotą kultową półkę - informuje na Facebooku Cały Gaweł.
Półka była charakterystycznym elementem wystroju restauracji. Widniejący na niej napis, "Tak — to jest półka na telefon w kiblu", zdobył popularność w mediach społecznościowych. Jego zdjęcie wielokrotnie gościło na Instagramie.
Wrzucamy kilkanaście z setek Waszych oznaczeń z „Tak - to jest półka na telefon w kiblu”, życząc koneserowi złodziejskiej sztuki tego, żeby nikt nigdy nie świsnął mu jego własności. Załatwimy w mig nową półkę, dla jasności - czytamy na profilu Całego Gawła.
Oburzenia sytuacją nie kryją zainteresowani sprawą internauci. Część z nich podzieliła się także własnymi doświadczeniami związanymi z kradzieżą w restauracji.
Nam kwiatka ktoś zabrał z łazienki, pourywał wszystkie szczepki innych kwiatów. Ale to nic, bo mamy koszyczek ze środkami higienicznymi dla kobiet - codziennie znika cała zawartość. A z donic przed kawiarnia regularnie przychodziły różne osoby przygotowane w rękawiczki i narzędzia ogrodnicze i brali sobie nasze kwiatki (w tym roku były już tylko tuje) - skomentowała pani Barbara.
Chamstwo, trudno wyrazić jak wielkie to jest chamstwo - dodała pani Beata.
Serio? Ludzie to dno... - podsumowała sprawę kolejna internautka.
0 1
Może kradzież to jakiś rurkarz z Czeskich Corpodylierów, a wy bijecie się w piersi. Ale może tak lepiej. Bo półka była w pewnym sensie już dziełem sztuki. A te będą zawsze kradzione.
3 0
Byle było głośno, byle była wzmianka. Nie ma tygodnia bez gawla w mediach...