W piątek, 14 czerwca, doszło do nietypowej kradzieży przy ul. Łokietka 55H w Sopocie. Przedmiotem zainteresowania sopockiego złodzieja okazała się stara damka wyprodukowana w latach 50. Jednoślad stanowił rodzinną pamiątkę. Niewielka wartość materialna zdobyczy, nie powstrzymała mężczyzny, który około godziny 8.30 zdecydował się bezceremonialnie, w otoczeniu świadków, przywłaszczyć dwukołowiec.
Do zdarzenia doszło w sąsiedztwie pobliskiego osiedla. Pomimo obecności osób postronnych, przechodniów i pracowników budowlanych, mężczyzna uwieczniony na monitoringu nie miał żadnych skrupułów. Kiedy chwycił za rower, potrzeba było tylko kilku chwil, by oddalił się z miejsca kradzieży.
Uwagę zwrócił niewątpliwie ubiór przestępcy - czerwona dresowa kurtka, krótkie spodenki i sportowe buty w kolorze fluorescencyjnej żółci lub zieleni. Jak widać na zdjęciu, mężczyzna jest wysoki wzrostu i ma krótko ścięte włosy.
Skradziony rower posiada wartość przede wszystkim sentymentalną. Stanowi relikt epoki dawno minionej. Dla pana Tomasza to historia jego dzieciństwa i młodości.
- To był rower mojego ojca z lat 50. Przetrwał prawie 70 lat, i trafił kilka lat temu do Sopotu. To czarna damka, holenderka, z białymi oponami, bardzo charakterystyczna. Widać, że to sprzęt sprzed wielu, wielu dekad - mówił pan Tomasz, ofiara kradzieży.
Świadkowie zdarzenia, a także wszelkie osoby, które posiadają jakiekolwiek informacje dotyczące opisanej sprawy, proszone są o kontakt.
[ALERT]1561103900048[/ALERT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz