Pamiętacie Lucy, "królika bez uszu" z Berlina? To jej zdjęcie wywołało największe zainteresowanie, gdy w wakacje zeszłego roku informowaliśmy o dużej interwencji, którą przeprowadziliśmy. Lucy miała różne przejścia - operacje, leczenie, wariowała czasem ze stresu i nie wszystkim dawała się głaskać, a teraz jest od dłuższego czasu szczęśliwa w swoim domku! Na zdjęciach z przyjaciółką Bellą. Bardzo się cieszymy, że w końcu może cieszyć się fantastycznym życiem! <3
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz