Zamknij

Wraca problem dokarmiania ptaków w Sopocie! O tym warto pamiętać

13:57, 16.11.2022 J.F Aktualizacja: 14:07, 16.11.2022
Skomentuj

Zima to trudny czas dla zwierząt. Brak pokarmu i schronienia to dwa podstawowe problemy. W związku z tym warto zaopiekować się bezdomnymi i dzikimi zwierzętami. Najpierw jednak dowiedzmy się jak to zrobić mądrze, bez wyrządzania szkody.

Dokarmianie ptaków

Starsza osoba lub matka z dzieckiem, trzymająca plastikową siatkę i wysypująca pokruszony chleb, gdzieś w pobliżu stawu - to częsty i znany widok. Dokarmianie ptaków, które zimują w Polsce jest dla nich dużą pomocą i pomaga im przetrwać, jednak nie każde jedzenie to odpowiednie pożywienie. Mimo tego, że dużo mówi się o złym wpływie chleba na przewód pokarmowy dzikich ptaków, ludzie wciąż uparcie skarmiają nim kaczki, gołębie, wróble, sikorki i inne ptactwo. W niektórych dzielnicach Sopotu spółdzielnie zamieściły kartki ze wskazówkami:

Niestety w mieście rzadko można napotkać tablice informacyjne, które znajdują się zazwyczaj w pobliżach dużych stawów - choć nie zawsze. 

W zależności od wielkości 

  • Małe ptaki wróblowe - ziarna słonecznika (najlepszy będzie słonecznik pastewny) i zbóż
  • drozdy - jabłka czy owoce jarzębiny
  • kaczki i łabędzie - warzywa gotowane bez soli, takie jak marchew czy ziemniaki
  • sikory, dzięcioły a nawet mewy można karmić kawałkami słoniny, koniecznie niewędzonej i niesolonej. Mewy można karmić rybami lub ich kawałkami, byleby były świeże.

Pokarm musi pochodzić z pewnego źródła i musi być zawsze świeży.

Nie poleca się chleba jako pokarmu dla ptaków, ponieważ chleb podawany w nadmiarze powoduje groźną chorobę przewodu pokarmowego ptaków – kwasicę. Ponadto chleb szybko się psuje i pleśnieje.

 

Opisy poszczególnych pokarmów:

Słonecznik to chyba najlepszy z możliwych pokarmów. Jedzą go niemal wszystkie ptaki jak sikory czy łuszczaki. Dobry jest zarówno łuskany jak i nie łuskany. Ten drugi jest tańszy jednak nie zawsze najlepszy. Słoneczników jest wiele odmian. Dla ptaków najlepsze są odmiany pastewne tzw. czarny słonecznik - jest on drobny i ma delikatną skorupkę. Ziarno przeznaczone dla konsumpcji człowieka jest większe (tzw. szary słonecznik), ale też twardsze i niektóre ptaki (czyże, szczygły) nie radzą sobie z ich rozłupaniem. Słonecznik najlepiej kupować na bazarach lub w centralach nasiennych - jego koszt waha się od 3-8zł za kilogram

Proso to jedno z najstarszych uprawianych zbóż o charakterystycznym, drobnym, owalnym ziarnie. W karmniku proso najbardziej zasmakuje wróblom i mazurkom choć, będą z niego korzystać również zięby czy dzwońce. Proso jest jednym z podstawowych pokarmów w hodowli kanarków. Ciekawostką jest to, że proso można hodować samemu, nawet w przydomowym ogrodzie. Wówczas zamiast ziarna łuskanego możemy w karmniku wykładać całe kłosy.

Rzepik i rzepak - Nasiona tych roślin zawierają dużo białka i bardzo dużo tłuszczu, są więc bardzo dobrym pokarmem dla ptaków zimujących - korzystają z nich głównie łuszczaki. Dodatkową zaletą jest ich niewysoka cena.

Siemię lniane - Nasiona lnu zawierają dużo białka, jest to więc pokarm wysoko energetyczny, a zatem dobry do dokarmiania ptaków zimą. Zdaniem hodowców kanarków siemię lniane wpływa też dobrze na opierzenie ptaków. Jednak z własnego doświadczenia wiem, że dzikie ptaki specjalnie za nim nie szaleją, najlepiej więc traktować je jako pokarm uzupełniający – nie warto kupować za dużo.

Murzynek, olejarka abisyńska - Jest to roślina z rodziny astrowatych, pochodząca z Etiopii. W krajach o ciepłym klimacie uprawia się tę roślinę do produkcji oleju jadalnego. Jej nasiona są idealnym pokarmem dla wielu gatunków ptaków zimujących, szczególnie lubią ją szczygły. Największą wadą tych nasion jest ich wysoka cena.

Zboża krajowe, takie jak: pszenica, jęczmień, żyto, owies czy pszenżyto są dobrym pokarmem dla łuszczaków. Niektóre ptaki mogą mieć jednak problem z ich twardymi nasionami, dlatego przed karmieniem dobrze jest ziarna rozdrobnić (na tzw. śrutę zbożową) lub sypać kaszę jęczmienną. Nasze zboża to idealny pokarm dla krajowych kuraków, takich jak: bażanty, kuropatwy, a także dla gołębi, np. dla sierpówki.. Nie pogardzą nimi też trznadle. Zaletą naszych zbóż jest ich przystępna cena – około 1 zł za kilogram.

Mak to doskonały pokarm uzupełniający. Jego nasiona, pomimo że bardzo drobne, zawierają sporo oleju, bardzo ważnego dla ptaków zimą. Ponadto mak ma właściwości regulujące pracę układu pokarmowego, co ma istotne znaczenie właśnie zimą, kiedy ptaki pobierają często pokarm mało zróżnicowany. Do dokarmiania ptaków polecam więc nieduże ilości maku - przez cały okres dokarmiania. Mak można kupić w każdym markecie, choć w małych opakowaniach - to w zupełności wystarczy. Przy okazji przypominam, że uprawa maku lekarskiego wymaga specjalnych zezwoleń.

Orzechy ziemne, laskowe, włoskie - to doskonały pokarm dla wielu gatunków ptaków, choć w warunkach naturalnych często dla nich niedostępny przez twarde łupinki. Do karmnika podajemy tylko wyłuskany miąższ. Orzechy doskonale wabią sikory i łuszczaki, są także przysmakiem ptaków krukowatych - te ostatnie z pomocą swojej inteligencji dobrze sobie radzą z ich rozłupywaniem.

Jabłka to pierwszorzędny pokarm dla zimujących drozdów. Rzadko widuję karmniki, w których byłyby one wykładane - a szkoda. Do jabłek przylatują takie ptaki, jak: kos, kwiczoł, droździk a nawet jemiołuszki!.. Wiem, że zimą cena jabłek jest dość wysoka, dlatego sugeruję, by każdy, kto ma odmiany jabłek późnych, takich, których owoce wiszą do późnej jesieni (często też zdziczałe i mało smaczne dla ludzi), odłożył sobie dla ptaków skrzynkę tych owoców w chłodnej piwnicy . Jedna skrzynka, w zależności od warunków przechowywania, powinna nam wystarczyć do połowy lutego.

Musli - Jeśli nie jest słodzone, może także znaleźć się w naszym karmniku: znajduje się tam sporo suszonych owoców, które są przysmakiem dla wieku gatunków. Na pewno będą z nich korzystać ptaki o słabych dziobach, jak na przykład coraz częściej próbujące u nas przezimować rudziki. Pokarm ten należy jednak traktować tylko jako uzupełnienie.

Chleb - Wbrew potocznym opiniom i praktykom chleb to zdecydowanie nienajlepszy pokarm dla ptaków. Z dokarmianiem ptaków chlebem jest trochę tak, jak z karmieniem psa resztkami ze stołu. Tymczasem chleb po zjedzeniu go przez ptaka kiśnie w jego wnętrznościach, co może prowadzić do poważnych problemów przewodu pokarmowego. Niemniej wiele ptaków, takich jak kaczki i łabędzie, chętnie korzysta z tego sposobu dokarmiania, który bez wątpienia pomaga im przezimować. Jeśli już mamy jako pokarmu dla ptaków używać chleba, to niech to będzie chleb czerstwy i suchy (oczywiście nie twardy jak kamień). Najbardziej szkodliwy dla ptaków jest chleb spleśniały i bardzo świeży.

Soja, soczewica i groch. Nasiona tych roślin zawierają dużo białka, jednak niewiele ptaków chętnie je zjada – zjadają je przede wszystkim gołębie miejskie

źródło

(J.F)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%