Zamknij

Dramat działkowców: Nadleśnictwo Gdańsk zamknęło szlaban na ulicy Reja

10:00, 25.01.2021 Emil Bogumił Aktualizacja: 10:00, 25.01.2021
Skomentuj Fot. Nadleśnictwo Gdańsk Fot. Nadleśnictwo Gdańsk

Nadleśnictwo Gdańsk zamknęło szlaban zlokalizowany na początku leśnego odcinka ulicy Reja. Sytuacja utrudni członkom ROD im. Adama Mickiewicza dostęp do działek. Sprawa jest efektem konfliktu pomiędzy Gminą Miasta Sopotu a Nadleśnictwem Gdańsk.

Zarówno Miasto, jak i przedstawiciele Nadleśnictwa, uznają, że propozycje wysuwane przed drugą stronę sporu są nie do przyjęcia.

Gmina Miasta Sopotu złożyła Nadleśnictwu Gdańsk propozycje, które niestety nie są zgodne z prawem. Propozycje Sopotu zakładają, że nadleśnictwo organizowałoby dojazd publiczny do rodzinnych ogrodów działkowych, co jest niezgodne z ustawą o rodzinnych ogrodach działkowych – mówi Janusz Mikoś Nadleśniczy Nadleśnictwa Gdańsk.

Leśnicy powołują się na Ustawę o Rodzinnych Ogrodach Działkowych.

Ustawa o rodzinnych ogrodach działkowych (Dz. U. 2014, poz. 40)
Art.10 ust.2
„Gmina obowiązana jest do doprowadzenia do ROD dróg dojazdowych, energii elektrycznej, zaopatrzenia w wodę oraz uwzględnienia w organizacji komunikacji publicznej potrzeb ROD”.

W minionym tygodniu informowaliśmy, że Gmina Miasta Sopotu złożyła Nadleśnictwu Gdańsk kolejne propozycje uregulowania stanu prawnego drogi. Kilka dni wcześniej Lasy Państwowe poinformowały, że 18 stycznia br. zamkną szlaban na Reja. Oświadczenie zaniepokoiło posiadaczy ogródków działkowych, którym zamknięcie szlabanu uniemożliwiłoby dojazd do działek. Wówczas, do zamknięcia jednak nie doszło.

– Miasto nie zostawi działkowców samych z tym problemem. Jesteśmy zdeterminowani by uregulować tę sprawę – mówił Marcin Skwierawski, wiceprezydent Sopotu. – Dążymy do kompromisu i cały czas prowadzimy rozmowy i przedstawiamy kolejne propozycje – komentował wiceprezydent Sopotu.

Ostatnią propozycją nadleśnictwa było wydzierżawienie drogi Miastu. W umowie zastosowano najniższą możliwą opłatę dzierżawną w wysokości około 34 tys. złotych rocznie. Nadleśnictwo nie może dowolnie ustalać stawki czynszu, na co naciska Miasto Sopot. Umowa dzierżawy może zostać zawarta za zgodą Dyrektora RDLP, a opłata może być ustalona wyłącznie poprzez przetarg publiczny nieograniczony lub na podstawie wyceny rzeczoznawcy. W tym przypadku przyjęto stawkę ustaloną na podstawie wyceny rzeczoznawcy - przekonują leśnicy.

[ZT]7277[/ZT] 

(Emil Bogumił)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

BubuBubu

5 0

Nie nadużywajmy słowa "dramat"... Dramat to jest, gdy w katastrofie giną ludzie. Tutaj jest co najwyżej kłopot, problem, niedogodność. 13:33, 25.01.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo
0%