Jacek Karnowski: "W niedzielę wejdziemy z poszkodowanymi do mieszkań i zobaczymy czy cokolwiek ocalało"

Nie milką echa piątkowego pożaru kamienicy na rogu ulicy Zamenhoffa oraz Alei Niepodległości. Mieszkańcy zorganizowali pogorzelcom pomoc. Odpowiednie działania podjęły także władze Sopotu.

Za oddolne akcje pomocowe podziękował prezydent Jacek Karnowski.

Dzięki za Solidarność! Szanowni Państwo, pracownicy miasta są w kontakcie z Mieszkańcami spalonych i zalanych mieszkań. Jako wspólnota lokalna udzielimy im pomocy ale każde wsparcie i gest dobrej woli jest bezcenny. Straty są naprawdę wielkie! Dwie rodziny mieszkają w pensjonacie, reszta u bliskich - informuje Prezydent Miasta Sopotu.

W niedzielę planowana jest akcja wejścia do zniszczonych mieszkań i sprawdzenia, jak wielkie są zniszczenia.

Jutro wejdziemy z poszkodowanymi do mieszkań i zobaczymy czy cokolwiek ocalało - dodał Jacek Karnowski.

Prezydent poinformował też, jakie rzeczy są obecnie potrzebne pogorzelcom.

Kołdry, pościel, koce, ręczniki, jedzenie długoterminowe zawsze można przynieść na dyżurkę Straży Miejskiej w UM. Ksiądz Kazimierz Czerlonek z parafii Gwiazda Morza jutro organizuje zbiórkę pieniędzy, zapomogę wypłaci także MOPS.

Jak przekazał Prezydent Miasta Sopotu, wśród poszkodowanych nie ma dzieci. Potrzebne są za to ubrania dla dorosłych: buty damskie 37 i 41, buty męskie 48, bielizna inne rzeczy damskie rozmiar 40 i 50-52, męskie rozmiar 3XL.