Zamknij

W. Wężyk komentuje gaszenie świateł w Sopocie: "Ciemność widzę, ciemność!"

21:26, 25.11.2020 Wojciech Wężyk Aktualizacja: 22:18, 25.11.2020
Skomentuj
reo

Polityka jest jak teatr, w którym największą uwagę skupiają na sobie Ci, którzy grają główne role.

Prezydent Sopotu gra w tym teatrze od kilkudziesięciu lat. Miewał lepsze i gorsze kreacje aktorskie. Reżyserami spektakli, w których brał udział byli lepsi i gorsi fachowcy. Widzowie, najczęściej pozbawieni biletów w pierwszym rzędzie, zarezerwowanych dla kolegów i znajomych, rzadko mieli okazję przyjrzeć się niuansom prezydenckiej sztuki. A recenzenci, często powiązani z teatrem różnymi zależnościami, nie odważali się na krytykę. Zresztą, sam teatr jest usytuowany z dala od głównych scen, więc zainteresowanie wystawianymi tu sztukami, ograniczało się do najbliższej okolicy.

Ale czasy się zmieniły. Dziś, dzięki internetowi możemy śledzić polityczną sztukę na bieżąco. Widzimy, że główny aktor odegrał już po wielokroć wszystkie ulubione pozy. Cześć widowni klaszcze w uniesieniu, część milczy z zażenowania. Znużony aktor postanowił zmienić scenografię. I zaplanował nowy happening, z czego zresztą zawsze słynął. Tym razem zgasi światła, by scena została ciemna. Ma to być nie tylko performance, ale i znak protestu.

A w sztuce, jak i w polityce, symbole mają duże znaczenie. Wygaszenie świateł w Sopocie, można ocenić jako pierwszy krok, par excellence, do wygaszania miasta. Miasta, które pogrąża się w ciemności kryzysu i pandemicznych zawirowań. Ale dla prezydenta nie ma to większego znaczenia, bo najważniejsze, że zabłyśnie na czarnym tle. Chociaż na chwilę. A to przecież jest dla każdego aktora bezcenne.

Tymczasem scenografia sztuki, którą obserwujemy, zmienia się dynamicznie bez jego udziału. Dziś tworzą ją puste ulice i zamknięte restauracje. Tylko główny aktor wciąż pozostaje bez zmian.

Szkoda tego wielkiego talentu. Wydaje się, że jego posiadacz mógłby go spożytkować znacząco lepiej. Mógłby na przykład zagrać w nowej roli - osoby zainteresowanej upadającymi biznesami, zalęknionymi pandemią seniorami, zmniejszającym się poczuciem bezpieczeństwa sopocian. Mógłby, ale niestety przywykł grać tak, jak potrafi najlepiej. Utartymi schematami, pozbawionymi uroku.

[ZT]6496[/ZT]

 

(Wojciech Wężyk)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(4)

jdjd

8 0

Dobre pióro... 22:25, 25.11.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

RafałRafał

7 0

Ta scena to teatr jednego aktora od wielu, wielu lat otoczonego fagasami i innymi stojącymi na baczność.Pan i władca robi co chce ,ale ,no właśnie trzeba to przerwać pokazać że ów aktor i jego rolę są oklepane bez przekazu, nastawione na samolubne parcie w imię partykularnych interesów. 01:01, 26.11.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ZamianaZamiana

5 0

Już dawno ze sceny powinien zejść, ale teraz raczej szykuję się do angielskiego wyjścia i do roszady w tym samym czasie. 07:29, 26.11.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

djunadjuna

1 1

Nie jestem fanka Karnowskiego ale akcje samorzadów popieram. Po pierwsze jestem wolnym człowiekiem, po drugie dumna Europejka . Zadne zera nie beda wciskały mi frazesow o panstwie narodowosciowym. Dzieki takim nieudacznikom cofamy sie do mrokow sredniowiecza.
Pozdro dla trolli okupujacych wiecznie ten portalik :* 11:34, 27.11.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%