Jacek Karnowski: "Ziobro i Kaczyński nam pomogą. Niszcząc demokrację i wolne sądy"

Prezydent Sopotu Jacek Karnowski odniósł się do obecnej sytuacji opozycji wobec rządu Zjednoczonej Prawicy. Zwrócił uwagę, że obecna sytuacja w Sejmiku Województwa Śląskiego jest dobrą wróżbą przed wyborami parlamentarnymi w 2023 roku.

Prezydent Sopotu i prezes Ruchu Samorządowego "Tak! Dla Polski" zwrócił uwagę, że kierowane przez niego stowarzyszenie może liczyć na kolejnych działaczy.

Myślę, że to są dwa, trzy regiony o których możemy rozmawiać. (...) Uważamy, że czas na to to 3-4 miesiące, bo jak ktoś ma czyste intencje, to chce to zrobić teraz, a nie na dwa miesiące przed wyborami - stwierdził na antenie TVN24.

Przypomnijmy, że 21 listopada Prawo i Sprawiedliwość straciło władzę na Śląsku. To efekt politycznego transferu marszałka województwa i grupy radnych z partii rządzącej do Ruchu Samorządowego "Tak dla Polski". Z PiS pożegnał się marszałek województwa Jakub Chełstowski oraz radni: Alina Nowak, Maria Materla, Rafał Kandziora. W poniedziałek, podczas sesji Sejmiku Województwa Śląskiego, odwołano również dotychczasowego przewodniczącego - Jana Kawuloka.

O sprawie wiedziało niewiele osób - lider PO Donald Tusk oraz przewodniczący Ruchu Samorządowego "Tak dla Polski" - Jacek Karnowski.

Sytuacja Śląska bardzo dobrze prorokuje, jeśli chodzi o opozycję. [...] My jako ruch samorządowy "Tak! Dla Polski" chcemy być spoiwem na opozycji. Jesteśmy za jedną listą - podsumował sprawę prezydent Sopotu.

Jacek Karnowski odwołał się również do ostatnich działań lidera PiS Jarosława Kaczyńskiego oraz prezesa Solidarnej Polski - Zbigniewa Ziobry. Zwrócił uwagę, że działania obu polityków zniechęcają samorządowców do popierania obozu Zjednoczonej Prawicy.

Wielu samorządowców, także z PiS, widząc jak PiS centralizuje państwo, jak zabiera fundusze poszczególnym gminom i miastom, jak blokuje dostęp do KPO i niszczy wymiar sprawiedliwości, decyduje się na taki ruch jak pan marszałek Chełstowski - przyznał samorządowiec.

Dodał też, że wielu lokalnych polityków może negatywnie oceniać zachowanie władz państwowych wobec instytucji unijnych.

Myślę, że pan Kaczyński czy pan minister Ziobro nam pomogą. Niszcząc demokrację, niszcząc wolne sądy, niszcząc nasze stosunki z Unią Europejską, powodują, że coraz więcej ludzi przechodzi na stronę opozycji, chce głosować po stronie opozycji - podsumował Jacek Karnowski.