Przełom lutego i marca to czas, w którym rodzą się foki szare. Samice, po 2-3 tygodniach opieki nad potomstwem, opuszczają szczenię, które musi od tego czasu samo sobie poradzić. Szczególnie w tym okresie, do Błękitnego Patrolu WWF dociera najwięcej zgłoszeń.
Zdarza się, że młode foki zostają oddzielone od matki w wyniku różnych okoliczności, w tym sztormów, czy płoszenia przez ludzi i błądzą po plażach. Szczenię, pozbawione dostępu do pokarmu matki i jednocześnie nieumiejące jeszcze polować narażone jest na śmierć.
Co zrobić gdy spotkamy fokę?
Przede wszystkim nie należy zbliżać się do foki. Jest to zwierze dzikie, które przestraszone lub rozdrażnione może stać się agresywne i dotkliwie pogryźć. Należy pozwolić zwierzęciu wyjść na brzeg. Wszystkie gatunki fok muszą co jakiś czas wyjść z wody, co nie w każdym przypadku oznacza, iż zwierzę jest chore bądź ranne. Zaleca się pozostać w odległości ok 20 metrów - i pozostawić zwierze w spokoju. Nie róbmy zdjęć, zachowajmy dystans. Jeśli jesteśmy na spacerze z psem - trzymajmy go na smyczy. Foki, to zwierzęta wodno-lądowe i naturalnym jest, że część życia spędzają w morzu, a część na plaży (gdy potrzebują odpoczynku lub wychowują potomstwo).
Na plaży w Sopocie
Jak poinformowało nas WOPR na sopockich plażach również można napotkać odpoczywającą fokę (dorosłą lub szczenię). W takich sytuacjach zdecydowanie nie należy podchodzić do zwierząt, dotykać czy głaskać ich! Ratownicy każdą sprawę zgłaszają do Fokarium na Helu. Często po zlokalizowaniu foki, miejsce jej przebywania odgradzane jest taśmą. Pracownicy WOPR pilnują żeby nie przeszkadzano i nie zbliżano się do ssaków, tak aby mogły one bezpiecznie wrócić do wody.
źródło: WWF Polska, Fokarium na Helu, WOPR Sopot
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz