Zamknij

Małgorzata Tarasiewicz odznaczona za działalność prodemokratyczną w PRL

10:14, 18.01.2022 Przemysław Szczygieł Aktualizacja: 10:14, 18.01.2022
Skomentuj Fot. Facebook - Małgorzata Tarasiewicz Fot. Facebook - Małgorzata Tarasiewicz

Małgorzata Tarasiewicz, aktywistka miejska i była kandydatka na urząd prezydenta Sopotu, została odznaczona krzyżem komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. Sopociankę uhonorowano podczas uroczystości, która odbyła się 15 stycznia we Wrocławiu. Ordery dla 72 działaczy ruchu Wolność i Pokój wręczyli Zofia Romaszewska, doradczyni prezydenta, oraz Wojciech Kolarski, sekretarz stanu w kancelarii prezydenta RP.

Podczas sobotniej uroczystości w Centrum Historii Zajezdnia we Wrocławiu Małgorzata Tarasiewicz została oznaczona Orderem Odrodzenia Polski III klasy za "wybitne zasługi w działalności na rzecz przemian demokratycznych w Polsce". 

W polskim systemie orderowo-odznaczeniowym Order Odrodzenia Polski występuje po Orderze Orła Białego oraz Orderze Wojennym Virtuti Militari, a przed Orderem Krzyża Wojskowego, Orderem Krzyża Niepodległości i Orderem Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej.

Jak podkreśla Małgorzata Tarasiewicz ruch Wolność i Pokój działał również w Sopocie.

- Organizowaliśmy m.in. społeczne referendum w sprawie Żarnowca, akcje przeciwko zanieczyszczaniu Bałtyku czy topienie Marzanny przedstawiającej gen. Jaruzelskiego. Na ulicy Andersa (ówcześnie Świerczewskiego) i na Kamiennym Potoku na ul. Kraszewskiego odbywały się spotkania WiP - wspomina działaczka opozycji.

Wolność i Pokój (WiP) to niezależne ugrupowanie działające w opozycji wobec władz komunistycznych w latach od 1985 do 1992 roku. Większość uczestników Ruchu WiP stanowili studenci i młodzież. WiP prowadził akcje propagandowe i protestacyjne, występował w obronie praw człowieka, wysuwał hasła ekologiczne i pacyfistyczne, a także wydawał czasopisma.

Jednym z jego głównych postulatów było zagwarantowanie odmowy służby wojskowej z przyczyn sumienia.

- W tamtych czasach setki młodych mężczyzn - głównie świadków Jehowy, ale także tzw. objectorów, siedziało w więzieniach za odmowę służby w wojsku. WiP zapoczątkował akcje odsyłania książeczek wojskowych i dzięki nam wprowadzono możliwość odpracowania służby wojskowej np. w szpitalach czy hospicjach. Komuniści postrzegali tę działalność jako szczególnie niebezpieczną, gdyż godziła ona w sojusz z ZSRR. Niektórzy w tamtym czasie odmawiali złożenia przysięgi wojskowej właśnie z tego powodu, że była w niej mowa o sojuszu - wyjaśnia Małgorzata Tarasiewicz. - Działaliśmy jawnie - podając nazwiska i adresy - i stosowaliśmy metodę non-violence oraz happeningi, co było czymś nowym w tamtych czasach - dodaje.

Głównymi ośrodkami działalność ruchu Wolność i Pokój były: Warszawa, Kraków, Gdańsk i Wrocław.

(Przemysław Szczygieł)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(4)

RafałRafał

3 4

Wszystkie Malgosie to fajne dziewczyny.pzdr Pani Małgosiu liczę że p wystartuje w wyborach na szefową ratusza. 18:29, 18.01.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

AA

3 1

No i opłacało się „potajemnie” wspierać PiS…..medalik jest. 20:01, 18.01.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

były kapitan SBbyły kapitan SB

5 0

Pani Tarasiewicz nie została doceniona przez sopockich wyborców, ale jakby wygrała prezydenturę, to głosami esbeków i sekretarzy. Taki tu elektorat. 22:07, 18.01.2022

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

mm

0 0

ta jasne, tłumacz sobie to tak neandertalczyku. 13:40, 20.01.2022


0%