Zamknij

Ubrania idealne dla katoliczek? Długie rękawy i zakryte dekolty - Trójmiejska marka modowa

19:00, 21.01.2020 J.F Aktualizacja: 13:33, 22.01.2020
Skomentuj https://www.facebook.com/pg/mariezeliepl/photos/?ref=page_internal https://www.facebook.com/pg/mariezeliepl/photos/?ref=page_internal

W 2015 roku Krzysztof Ziętarski stworzył wraz z żoną markę modową. Pierwsza siedziba ich nowego biznesu mieściła się pracowni fotograficznej Krzysztofa. Z czasem małżeństwo zainwestowało w sklep internetowy. Wtedy też dochód ze sprzedanych rzeczy wyniósł 170 tys. zł. Obecnie marka zatrudnia ponad 40 osób, a jej wycena w 2019 roku wynosiła 32 mln zł. Co sprawiło, że kolejna marka na polskim rynku rozwinęła się tak szybko, a jej założyciele odnieśli ogromny sukces? 

Marie Zélie to marka stworzona z myślą o kobietach. Za pośrednictwem strony internetowej https://mariezelie.com/ lub osobiście w showroomie w Gdańsku mogą one kupić ubranie, które sprosta ich oczekiwaniom i gustom. W przyszłości ma powstać również linia odzieży dla mężczyzn. Właściciele planują również rozbudowę sieci sklepów stacjonarnych. 

Pomysł na stworzenie własnej marki odzieżowej zrodził się podczas  zakupów w jednej z trójmiejskich galerii handlowych. Żona Krzysztofa, Anna nie mogła znaleźć nic, co by odpowiadało jej upodobaniom. Ubrania wydawały się być zbyt krzykliwe, niezbyt eleganckie. Dla mężczyzn bez problemu można znaleźć ubrania o ponadczasowych wzorach i fasonach, niestety odzież dla kobiet zmienia się co sezon, inne rzeczy są "w modzie", stąd też brakuje na polskim rynku klasycznych sukienek, spódnic czy bluzek. Anna Ziętarska postanowiła stworzyć linię ubrań, które sprostałyby tym wymaganiom. Ponadto jest ona matką pięciorga dzieci i praktykującą katoliczką - te dwie kwestie również brano pod uwagę projektując ubrania marki Marie Zélie. 

Głównym celem właścicieli marki było stworzenie ubrań w trendzie modest fashion, czyli takim, który jest alternatywą dla popkulturowych trendów. Zamiast odsłaniać ciało, zasłaniają - zgodnie z daną doktryną religijną - w tym przypadku katolicką. Największe znane marki np. H&M, Dolce & Gabbana wypuściły linie ubrań skierowanych do kobiet  o odmiennych wyznaniach, muzumanek czy żydówek. Marie Zélie wyszła na przeciw kobietom, które chcą zachować styl i elegancję, a także przestrzegać zasad moralnych w ubiorze.

Ubrania nie budzące wstydu i uwstecznienie fasonów to główne idee marki, która w swojej polityce stosuje wiele nakazów i zakazów, tj. zabudowane dekolty, rozkloszowane spódnice i sukienki za kolano, żadnych spodni, a także gładkie kolory i stonowane wzory, brak ekstrawagancji.

https://mariezelie.com/

–  O tym, jak rozumieć wstydliwość można poczytać w obowiązującym katechizmie. To, co naturalnie zakrywamy przed oczami innych, powinno zostać ukryte - mówi Ziętarski w jednym z wywiadów.

Na blogu Krzysztofa Ziętarskiego czytamy o szacunku do wiary i tradycji.

Lato 2015

Kiełkujący w głowie pomysł został dodatkowo wzbogacony przeżyciami przywiezionymi z warsztatów liturgii tradycyjnej Ars Celebrandi, w których uczestniczyłem latem 2015 roku jako fotograf. Odczułem tam ogromny dysonans między tym, co tam zobaczyłem (zewnętrzne wyrazy piękna, wielki szacunek, przywiązanie do tradycji, czułe gesty wobec tajemnic wiary, które przekazują więcej niż słowa, przepiękne szaty i oprawa Mszy św.), a tym, co dotąd fotografowałem na ślubach i weselach (choćby częste odchodzenie od sacrum w czasie ślubnych Mszy św., nieskromne stroje etc.).

Na stronie marki nie przeczytamy o poglądach czy wyznaniu religijnym, jednak sama nazwa pochodzi od imion francuskiej świętej Marie-Azélie Martin. XIX-wieczna koronczarka, która miała dokonać cudu, uzdrawiając dziecko, niedoszła zakonnica, której na służbę w zakonie nie pozwalało wątłe zdrowie, prowadziła wzorcowe życie poświęcając się pracy i rodzinie. Jako żona Ludwika Martina (kanonizowany w 2015 roku) urodziła dziewięcioro dzieci, w tym pięć córek, z których wszystkie zostały zakonnicami, a jedna – Teresa z Lisieux trzecią w rodzinie świętą. 

Swoimi opiniami i przemyśleniami założyciel marki dzieli się na blogu: https://krzysztofzietarski.pl/

Finanse

Firma kilkakrotnie pozyskiwała fundusze poprzez crowdfunding udziałowy. W 2019 roku kwota zbiórki wynosiła 2 mln zł. Oznacza to, że marka utrzymuje swoją dobrą pozycję na rynku, jest otwarta na klientów, a także na inwestorów, których jest już ponad 400.  Do 2019 r. inwestorzy przeznaczyli łącznie 2,7 mln zł.

— To już czwarta emisja publiczna w historii naszej spółki. Dotychczas udało nam się pozyskać ponad 1,5 mln zł poprzez sam crowdfunding. Marie Zélie od samego początku stawia na budowanie zaangażowanej społeczności. Wiele wzajemnie się od siebie uczymy, razem tworzymy markę, a inwestorzy mają w tym procesie swój niezaprzeczalny udział. Poza kapitałem bardzo często wnoszą oni do spółki bezcenne know-how lub służą rekomendacjami — mówi Krzysztof Ziętarski, prezes firmy.

Ceny i transparentność 

Koszt produktu zależy od jego rodzaju i wykorzystanego materiału, i tak za sukienkę trzeba zapłacić od 300 zł, aż do 2 tys. zł. Marka wykorzystuje  len, bawełnę, jedwab i szlachetne wełny (dwa modele dostępne na stronie internetowej). Trzeba mieć jednak na uwadze, że część odzieży wykonana jest z mieszanki wiskozy i elastanu. Vogue Polska poruszyła również kwestię akcji charytatywnych, a raczej ich braku, bowiem marka nie wspiera obecnie żadnej z nich. Także polityka transparentności finansowej nie jest podzielana przez markę, która nie udziela informacji, jaką cześć ceny stanowi koszt materiałów, produkcji, marża i podatki. Nie wiadomo również nic o stosunku marki do ekologii, transportu czy utylizacji odpadów, materiałów, czy niesprzedanych kolekcji.

https://www.instagram.com/mariezeliebrand

Czy warto kupić ubranie marki Marie Zélie? Pozostawiamy to indywidualnym sumieniom i gustom klientek. 

(J.F)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%