Zamknij

Polisa mieszkaniowa na zimę - co powinna obejmować?

14:29, 22.11.2019 artykuł sponsorowany Aktualizacja: 14:30, 22.11.2019

Zimą nasz dom i mieszkanie czekają dużo większe wyzwania niż latem. Zalegający śnieg, lód, huraganowy wiatr, czy silny deszcz mogą doprowadzić do poważnych zniszczeń w naszej nieruchomości. Ich naprawa może kosztować wiele tysięcy złotych. Z jakiego typu zagrożeniami zimą spotykamy się najczęściej i jak się przed nimi chronić?

Choć klimat w Polsce systematycznie ociepla się – póki co nie możemy liczyć na to, że zimy będą bezśnieżne. Powoduje to, że każdy właściciel nieruchomości powinien zadbać o jej stan techniczny, by uniknąć niepotrzebnych problemów kiedy zetnie mróz, a dom i działkę pokryje gruba warstwa lodowych kryształów. Instalacje elektryczne, grzewcze, gazowe, a także dach oraz rynny – to te elementy, które powinniśmy oddać w ręce specjalistów jeszcze przed nastaniem silnych opadów, czy wiatru. Pomimo najwyższej staranności może dojść do sytuacji, które będą mieć bezpośredni wpływ na stan naszej nieruchomości. Wówczas jedynym wyjściem, by uniknąć znacznych strat finansowych jest kupiona zawczasu dobra polisa ubezpieczeniowa domu. Przed jakimi zimowymi zdarzeniami powinna chronić?

Pożar z pieca

Strażacy są tutaj zgodni: jedną z najczęstszych przyczyn pożarów w domach zimą stanowią urządzenia grzewcze: piece, promienniki, kotły, kominki itp. Najczęściej do pożarów dochodzi, gdy urządzenia są w złym stanie, ale też przez lekkomyślność właścicieli, którzy np. decydują się na suszenie tekstyliów w pobliżu źródła ognia, czy też użytkują różnego typu piece, czy grzałki bez nadzoru. Bywa również i tak, że po prostu za dużo dołożymy do pieca w efekcie czego dochodzi do zapłonu. By uniknąć takiej sytuacji należy oczywiście użytkować wszelkiego rodzaju urządzenia grzewcze zgodnie z instrukcją oraz zasadami bezpieczeństwa, ale by czuć się zupełnie bezpiecznie – warto również posiadać również ubezpieczenie mieszkaniowe na wypadek pożaru. O tym, że pożar w domu to nie abstrakcyjna sytuacja przekonało się już wiele osób, a nawet celebryci z pierwszych stron gazet.

Dym i sadza

Z eksploatacją różnego typu urządzeń grzewczych w okresie zimowym wiąże się również ryzyko zniszczenia naszej nieruchomości przez dym i sadzę. Wystarczy nieodpowiedni zbyt mała ilość powietrza w kotle, źle dobrany piec, a nawet nieodpowiednia moc grzejników, by doprowadzić do katastrofy. Oczywiście większość z nas dba o wyposarzenie grzewcze dobierając odpowiedni sprzęt oraz wysokiej jakości opał, a także wykonuje regularne przeglądy przewodów kominowych - zawsze jednak niosą one ryzyko eksploatacyjne. Dlatego każdej zimy powracają sytuacje, w których potrzebne są interwencje strażaków. Na taką okoliczność również możemy się przygotować wykupując odpowiednie ubezpieczenie domu obejmujące ryzyko dymu i sadzy.

Wiatr od morza

Co prawa wiatr w Polsce zimą wieje głównie z południowego-zachodu - często przybiera on w tym okresie roku na sile. Największe prędkości wiatru w Polsce występują późną jesienią, zimą i wczesną wiosną. W rezultacie nasze nieruchomości są w tych miesiącach najbardziej narażone na niszczycielskie działanie tego żywiołu. Silny wiatr może powalić drzewo, które spadnie na nasz dom, zerwać dach, ale też zniszczyć elementy wyposażenia naszego ogrodu, czy działki. Nawet najlepiej położona, czy zakonserwowana dachówka lub blacha dachowa może nie wytrzymać takiego obciążenia. Dlatego warto zawczasu wykupić ubezpieczenie mieszkaniowe, które zapewni nam odszkodowanie na wypadek niszczycielskich wiatrów o dużej sile lub upadku drzewa.

Pod śniegiem

Choć dzieci witają znaczne opady śniegu z dużym entuzjazmem – właściciele nieruchomości rzadko go podzielają. Tego typu zjawisko atmosferyczne nakłada bowiem na nich obowiązek usuwania zalegającego na dachach śniegu i lodu. Obowiązek ten wynika z faktu, iż mogą one doprowadzić do przeciążenia konstrukcji, a co za tym idzie – np. zawalenia się dachu. Właściciele nieruchomości muszą również usuwać sople oraz nawisy lodowe, które mogą być niebezpieczne dla osób przebywających bezpośrednio przy budynku. Podobnie właściciele nieruchomości muszą także oczyszczać z błota, śniegu i lodu chodniki prowadzące do budynku. Bywa jednak i tak, że opady śniegu są bardzo silne lub konstrukcja domu już wyeksploatowana i w rezultacie dojdzie do wypadku, czyli zawalenia się dachu lub innego elementu budynku. Wówczas finansowo poratuje nas odpowiednie ubezpieczenie domu i mieszkania (zobacz) obejmujące ryzyko zalegania śniegu i lodu.

Sople i nie tylko

Zima to także ten moment w roku, kiedy może ucierpieć nasz majątek ale też i z powodu naszego zaniedbania osoba trzecia lub należące do niej mienie. W jaki sposób? Wystarczy, że ktoś złamie nogę na nieodśnieżonym przed naszym domem chodniku lub zwał śniegu lub lodu spadnie na zaparkowany obok samochód. W takiej sytuacji osoba poszkodowana może wystąpić do właściciela nieruchomości o odszkodowanie za szkodę majątkową lub doznaną krzywdę – np. złamaną nogę, czy skręconą kostkę. W skrajnej sytuacji, jeżeli osoba trzecia dozna większych obrażeń ciała, które spowodują że utraci ona możliwość zarobkowania lub zmniejszyły się jej widoki na przyszłość – wówczas będzie ona miała prawo nawet do renty. Przed finansowymi skutkami takiej sytuacji ochroni nas OC mieszkaniowe (dowiedz się więcej) .

(artykuł sponsorowany)
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
0%