Zamknij

Nie chcieli go obsłużyć? Czerwony Korsarz w sopockiej restauracji [VIDEO]

07:00, 19.09.2019 Przemysław Szczygieł Aktualizacja: 13:29, 20.09.2019
Skomentuj Fot. Pomorska Telewizja Narodowa - Youtube - TYCH NIE OBSŁUGUJEMY- RESTAURACJA MERIDIAN NA MOLO W SOPOCIE ZUPEŁNIE JAK ZA KOMUNY! Fot. Pomorska Telewizja Narodowa - Youtube - TYCH NIE OBSŁUGUJEMY- RESTAURACJA MERIDIAN NA MOLO W SOPOCIE ZUPEŁNIE JAK ZA KOMUNY!
reo

W trakcie sobotniej wizyty w restauracji Meridian Sławomir Ziembiński, szerzej znany jako Czerwony Korsarz, spierał się z pracownikami lokalu o to, dlaczego nie zostanie obsłużony. Zaniepokojony personel postanowił wezwać policję. Piratowi, który "wsławił się" licznymi kontrowersjami, przed laty zaczepiając turystów w Gdańsku, zarzucano, że jest osobą karaną. Mężczyzna złożył zawiadomienie w sopockiej komendzie w związku z rzekomo bezzasadnym wezwaniem służb.

Piratów nie obsługujemy?

Sławomir Ziembiński nagłośnił sprawę, publikując nagranie fragmentów zajścia. Materiał, który upublicznił w ramach Pomorskiej Telewizji Narodowej, czyli prowadzonego przez siebie kanału na Youtube, ukazuje zachowanie zarówno autora filmu, jak i personelu restauracji Meridian.

Mężczyzna w następujący sposób zrelacjonował zdarzenie:

- W dniu 14 września wszedłem do restauracji Meridian na końcu sopockiego mola i chciałem zamówić kawę cappuccino dla mnie i mojej żony, ale pani manager tego lokalu zakazała mnie personelowi obsługiwać. Zapytałem się [...], dlaczego mnie nie chce obsłuzyć? Pani manager powiedziała głośno , że mnie nie obsłużą w tym lokalu, bo jestem osobą karaną! Następnie wezwała przez telefon komórkowy patrol Policji!? - pisał dziennikarz Pomorskiej Telewizji Narodowej.

Interwencja policji

Policja na wezwanie personelu stawiła się na terenie lokalu, aby wyjaśnić sytuację. 

- Po jakimś czasie wszedłem z żoną Sylwią ponownie do tego lokalu i poprosiliśmy o dwie kawy. Tym razem zamówienie przyjęto i kawę podano. Podczas jej picia przybył patrol Policji i mnie wylegitymował. Tłumaczyłem policjantom, że wezwanie ich było bezzasadne. Jeden z policjantów twierdził , że w tym lokalu jest regulamin, który pozwala personelowi.... nie obsługiwać niektórych klientów!  [...] złożyłem zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez panią manager, która w publicznym miejscu przed swoim całym personelem i gośćmi lokalu nazwała mnie OSOBĄ KARANĄ - w KRS mam czystą kartotekę! - kontynuował Ziembiński.

Tłumaczenia funkcjonariuszy sopockiej policji nie odniosły jednak skutku. Czerwony Korsarz postanowił złożyć zawiadomienie o naruszeniu swoich praw w Komenda Miejskiej Policji w Sopocie.

- [...] w dniu 14 września zostaliśmy wezwani na interwencję, którą zgłosił personel lokalu w związku z nieporozumieniem z klientem. Na miejscu funkcjonariusze udzielili stronom informacji. W związku z tą interwencją, tego samego dnia do komendy zgłosił się mężczyzna i złożył zawiadomienie o bezzasadnym wezwaniu Policji. Mężczyzna poinformował także o zniesławieniu jego osoby - informuje asp. Lucyna Rekowska, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Sopocie.

Winny, niewinny?

Jak zapewnia Sławomir Ziembiński, jego kartoteka jest czysta, a to znaczy, że jest osobą niekaraną. Warto jednak zwrócić uwagę na to, że czym innym jest prawny status osoby karanej, a czym innym samo bycie skazanym przez sąd. Wszystko za sprawą tzw. instytucji zatarcia skazania. Zgodnie z tą zasadą kodeksu karnego po określonym czasie skazanie za przestępstwo uznaje się za niebyłe.

Bynajmniej nie oznacza to, że w przeszłości dana osoba nie dopuściła się przestępstwa i nie została skazana. Tak rozumiana niekaralność ma charakter wyłącznie prawny. Historia pozostaje historią.

"W 2014 r. został jednak skazany za agresywne zachowanie wobec pary turystów z Poznania, która zeznała, że pirat pchnął kobietę, wyzywał ją i groził, że ją zgwałci. Ziembiński bronił się, mówiąc, że został przez kobietę zaatakowany. Sąd wymierzył mu karę pół roku prac społecznych" - czytamy w Gazecie Wyborczej w artykule Krzysztofa Katki z 5 lutego br.

Czy zatem rzeczywiście doszło do zniesławienia? Czy problem obsługi restauracji Meridian dotyczył ekstrawaganckiego ubioru pirata? A może manager lokalu była po prostu zaniepokojona tym, że człowiek znany z licznych kontrowersji zakłóci spokój w lokalu?

Okoliczności zajścia wyjaśni sopocka policja.

[ZT]2844[/ZT]

[ALERT]1568802244227[/ALERT]

(Przemysław Szczygieł)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(8)

Sopot Sopot

2 1

niedawno upamiętnili na ścianie parasolnika , wiec pirat chce być nastepny.
07:09, 19.09.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

AzAz

6 1

Pędzić tego idiotę, niech sobie kawę w termosie nosi, jeszcze chodzi matoł i zaczepia ludzi na molo. 19:14, 19.09.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Sopocianin Sopocianin

6 1

Ten pan zaczepił ludzi , wymusza kasę, jak nie chcesz dac to Cię zwyzywa! Chory człowiek, który lubi kręcić filmy i afery ! Pewnie po raz kolejny kogoś zaczepił i byl natarczywy.dobrze , że to wywalili 11:58, 20.09.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

SopociankaSopocianka

4 1

Też mi się nie podoba ton tego Pana nauczyciel akademicki i brzydko traktuje innych ludzi. Co to ma znaczyć "kim ty jesteś kucharzem?". Nie wierzę w takich ludzi. Nie cierpię jak mnie ktoś zaczepia a ten Pan czerpie z tego przyjemność nie bacząc na innych. 08:50, 21.09.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

RemRem

0 0

Jaki nauczyciel akademicki
Szkoły średniej nie skończył 06:28, 12.03.2022


CZERWONY KORSARZCZERWONY KORSARZ

1 8

Bzdury tu wypisujecie i szkalujecie moje Dobre Imię oraz powtarzacie nie prawdziwe informacje o mnie za gazetą wyborczą, która wielokrotnie przypisywała mi różne czyny o których, to mnie się nawet nie śniło!Jak można w miejscu publicznym tak traktować klienta, który wszedł do lokalu na molo aby wraz z nowo poślubioną żoną Sylwią wypić kawę.Ta pani Menager to zero kultury a jej kucharz, który wyzwał mnie od piratów, to też nie ma pojęcia czym się różni Korsarz , Kaper od Pirata!To przecież Kaprzy Gdańscy wygrali BITWĘ POD OLIWĄ w 1627 r!Jakim Prawem pani dysponentka lokalu obraża mnie i kpi sobie z klienta."TYCH NIE OBSŁUGUJEMY" to było za KOMUNY ale jak widać historia kołem się toczy! Morskie Drużyny Strzeleckie Kontradmirał Sławomir Ziembiński 07:43, 07.11.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

xDxD

1 0

*%#)!& stąd śmieciu, ciebie trzeba lać po tej mordzie i patrzeć czy równo puchnie 04:04, 13.07.2020


Cinkos1Cinkos1

3 1

Czerwony korsarz to zwykły prostak, który wyłudza od ludzi pieniądze. Spadaj pod most i żebraj - nie jesteś mile widziany w znanych kurortach. 17:24, 24.08.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%