10 czerwca rozpoczął się Międzynarodowy Festiwal Teatrów Dziecięcych i Młodzieżowych ICTF Sopot 2019. Do piątku w Teatrze na Plaży będzie można obejrzeć inscenizacje przygotowane przez dziecięce i młodzieżowe zespoły teatralne z kraju i zagranicy. Nad przeglądem czuwa jury w składzie: Magdalena Grzebałkowska, Joanna Czajkowska, prof. Jerzy Stuhr i Leszek Możdżer.
To, co wyróżnia sopocki festiwal to nacisk na formy teatralno-muzyczne i musicalowe. Dzięki temu występujący mają szansę wykazać się zdolnościami artystycznymi, łącząc na scenie grę aktorską, taniec i śpiew. To wszystko składa się na wyjątkowe widowiska przygotowywane przez dzieci dla dzieci.
O swoich spostrzeżeniach zechciał opowiedzieć nam prof. Jerzy Stuhr.
Jakie znaczenie dla festiwalu ma to, że odbywa się on akurat w Sopocie?
Pewnie dla młodzieży przyjezdnej jest to miejsce atrakcyjne. Łączą część wakacji ze swoją pasją i akurat w tym miejscu ma to sens, że mogą się bawić i pokazać swoją pracę. I jeszcze popatrzyć na morze!
Kiedy słyszy Pan „Sopot”, o czym Pan myśli? Jakiś obraz, wspomnienie?
Festiwal piosenki. Całe życie. Od dzieciństwa.
Co wyróżnia spektakle dziecięce, które możemy tutaj zobaczyć?
Spontaniczność. Radość. Oni po prostu chcą to robić. Właśnie poprzez teatr chcą się wypowiedzieć. Czasem nieporadnie, ale zawsze spontanicznie.
[ZT]2209[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz