Zbliża się kolejne załamanie pogody. Ledwie zaczęliśmy cieszyć się cieplejszymi dniami, a pogoda już szykuje dla nas kolejną, niezbyt miłą, niespodziankę. Ochłodzenie będzie odczuwalne od środy lub czwartku i może utrzymać się aż do połowy przyszłego tygodnia. Dla tych, którzy pamiętają jednak, z jaką pogodą mieliśmy do czynienia jeszcze dziesięć lat temu, tegoroczny kwiecień nie będzie straszny. Choć tegoroczna zima dała nam się we znaki, a i wiosną zdarzają się chłodniejsze momenty, to nic w porównaniu do tego, z czym mieszkańcy Sopotu zetknęli się w lutym 2011 roku. Zima utrzymywała się wtedy długo, powietrze było mroźne, a lód pokrywający wody zatoki sięgał aż po horyzont. Co prawda nie była to zupełnie zwyczajna zima, ale trudno też mówić o szczególnym zaskoczeniu sopocian. Jeszcze kilkanaście lat temu srogie zimy nie były rzadkością, a widok śniegu nikogo nie dziwił. Niemniej wspomnienie tamtych dni do dzisiaj robi wrażenie. Archiwalnymi zdjęciami z lutego 2011 roku podzielił się z nami Marcin Fall, były pracownik telewizji SKY Orunia.
2021-04-21 12:25:57