Zamknij

Minister Czarnek straszy samorządy. J. Karnowski: "Na pewno nie chcemy oszczędzać na szkołach"

12:55, 02.10.2022 PAP Aktualizacja: 11:02, 03.10.2022
Skomentuj Zdjęcie po lewej: Jacek Karnowski, prezydent Sopotu. Zdjęcie po prawej: Minister Przemysław Czarnek, MRiPS, Flickr.com (CC BY 2.0) Zdjęcie po lewej: Jacek Karnowski, prezydent Sopotu. Zdjęcie po prawej: Minister Przemysław Czarnek, MRiPS, Flickr.com (CC BY 2.0)

- Jeżeli któryś samorząd nie wywiąże się z zadań publicznych i celowo nie będzie ogrzewał szkoły, która jest przez niego prowadzona dla jego dzieci, to będziemy występować niezwłocznie o zarząd komisaryczny - powiedział PAP szef MEiN Przemysław Czarnek.

Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek w rozmowie z PAP skomentował informacje, że niektóre szkoły, na skutek rosnących cen energii elektrycznej, mogą mieć kłopoty z ogrzewaniem budynków i tym samym mogą wprowadzić nauczanie zdalne.

Szef resortu nauki przestrzega przed taką celową praktyką.

- Jeżeli któryś samorząd nie wywiąże się z zadań publicznych i nie będzie ogrzewał szkoły, która jest przez niego prowadzona, dla jego dzieci, mieszkających na terenie tego samorządu, to będziemy występować niezwłocznie o zarząd komisaryczny. To jest święty obowiązek samorządu utrzymać i ogrzać szkołę dla dzieci - podkreślił.

Jak podkreśla Czarnek, MEiN będzie "bezwzględny" w swoich działaniach. 

- Podkreślam, jeżeli ktoś to będzie robił celowo, tylko po to, żeby zejść z temperaturą do 15 stopni Celsjusza i wygonić dzieci na nauczanie zdalne, to - powtarzam - będziemy występować o zarząd komisaryczny i będziemy w tym bezwzględni - tłumaczył.

Zapytany, jaki to będzie rok dla szkół, odpowiedział, że "nikt tego nie wie".

- Jak, z godziny na godzinę, przeglądamy informacje, to - zaczynając od Rosji, od wojny na Ukrainie i od tego wszystkiego, co temu towarzyszy - to rzeczywiście jest to rok na pewno niełatwy. Dlatego ta jedność wokół rozwoju nauki, szkolnictwa wyższego i też umożliwiania funkcjonowania szkołom wyższym w normalnych warunkach, pomimo wojny tuż za naszą granicą, jest niezwykle ważna - dodał.

- Dobrze, że Unia Europejska poszła po rozum do głowy i jakieś porozumienie zawarła. Ale my gwarantujemy jedną rzecz, bez względu na to, co Unia Europejska zrobi, bo dawno już to powinna zrobić: to my zagwarantujemy koszt energii elektrycznej na takim poziomie, który będzie do zapłacenia przez uczelnie wyższe - podsumował minister Czarnek.

Do kwestii ogrzewania szkół odniósł się w ostatnim czasie również prezydent Sopotu. W poniedziałek, 3 października, na antenie Radia Zet samorządowiec przekonywał, że w pierwszej kolejności oszczędności dotkną innych obszarów funkcjonowania miast.

- Na pewno nie chcemy oszczędzać na szkołach. To by była ostateczność. Na pewno nie chcielibyśmy zamykać basenów, chociaż niektórzy je zamykają niestety. Ale myślę, że taką pierwszą ofiarą będzie oświetlenie ulic np. między pierwszą a piątą rano - mówił Jacek Karnowski, prezydent Sopotu. - Pan minister Czarnek musi trochę lepiej poznać prawo. Pamiętamy, że pan minister Sasin straszył nas komisarzem, kiedy nie wydawaliśmy spisów wyborców, bo miały się odbyć pseudowybory, tak jak na Białorusi czy w Rosji, kopertowe. A na końcu mają problem ci samorządowcy, którzy te listy wydali. (...) Nie boję się pana ministra Czarnka, nie boję się pana ministra Sasina. Jedyni kogo mogę się bać albo nie bać, to są mieszkańcy Sopotu, bo to są moi wyborcy - wyjaśniał samorządowiec.

[ZT]14604[/ZT] 

(PAP)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

Rafał Rafał

3 1

Jedyne kogo mogę się bać albo nie bać to są mieszkańcy Sopotu bo to są moi wyborcy-mistrz hipokryzji ten facet przebija wszystkich. 16:11, 03.10.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo
0%