Jak podaje Radio Gdańsk, we wtorek, kandydatka na prezydenta miasta z ramienia komitetu Mieszkańcy dla Sopotu z poparciem Kornela Morawieckiego, Małgorzata Tarasiewicz, zrezygnowała w funkcji liderki stowarzyszenia MdS.
W opinii Tarasiewicz, lider któremu nie udało się pozyskać dla swojej organizacji mandatów do Rady Miasta, powinien zostać rozliczony.
Kandydatka stwierdziła, że ruchy miejskie poległy w starciu pomiędzy PO i PiS. Jej zdaniem przegrana PiS ma związek z niewielką aktywnością tej partii na rzecz bezpośredniego komunikowania się z mieszkańcami, co wynika z likwidacji lokalnej siedziby Prawa i Sprawiedliwości jako miejsca spotkań z sopocianami, i przedstawiania informacji na temat partyjnych działań i programu.
Tarasiewicz wyjaśniła, że powołanie się komitetu na nazwisko Kornela Morawieckiego nie było sugestią opowiadania się za jedną ze stron politycznych, a odwołaniem do tradycyjnych korzeni „Solidarności”, które reprezentuje zasłużony dla ruchów miejskich działacz. Zadeklarowała również swoje poparcie dla lokalnych organizacji w Sopocie oraz podejmowanie aktywności na rzecz sopocian i miasta.
Fot. Facebook - strona KWW Mieszkańcy dla Sopotu z poparciem Kornela Morawieckiego
Źródło informacji: Radio Gdańsk
Więcej informacji
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz