3 najczęściej popełniane błędy podczas zakupu ubezpieczenia

Ubezpieczenie może przyjmować różne formy, przy czym niemal każdy z nas posiada co najmniej jeden jego rodzaj. Często również stajemy przed koniecznością lub możliwością rozszerzenia tego stanu. Co jednak zrobić w sytuacji, gdy chcemy zawszeć umowę chroniącą konkretną rzecz? Jakich błędów się wystrzegać, aby porozumienie z towarzystwem ubezpieczeniowym było korzystne dla obu stron?

1. Zbyt niska kwota, nie doczytana umowa

2. Brak zrozumienia, co się podpisuje

3. Złe oszacowanie wartości i niedopasowana suma ubezpieczenia

Zbyt niska kwota, nie doczytana umowa

Istnieje wiele form ubezpieczeń, których zakup powinniśmy rozważyć w swoim życiu. Niektóre z nich, jak na przykład OC dla samochodu, są obowiązkowe i wymagane prawnie, podczas gdy inne zależą od naszej własnej woli. Co do zasady jednak nie powinniśmy o nich zapominać, a każda większa wartość w naszym otoczeniu jest w stanie zyskać na fakcie posiadania odpowiedniej ochrony. Czasem jednak może zdarzyć się, że przy wybieraniu towarzystwa ubezpieczeniowego i konkretnej formy zabezpieczenia, nie będziemy zbyt uważni i popełnimy błędy. Jednym z najpowszechniej występujących jest zdecydowanie się na zbyt niską kwotę ubezpieczenia, w wyniku czego nie jest ono w stanie pokryć naszych faktycznych strat w razie potrzeby. Aby tego uniknąć możemy skorzystać ze specjalnego kalkulatora, który pozwoli nam na lepsze dobranie wysokości zabezpieczenia do naszych faktycznych potrzeb. Więcej na ten temat znajdziesz na stronie kalkulatorubezpieczen.net.pl.

Brak zrozumienia, co się podpisuje

Innym popularnym niedopatrzeniem jest również niepełne zrozumienie warunków umowy lub też przeczytanie jej fragmentarycznie lub bez zrozumienia. Wybierając ubezpieczenie pamiętajmy, że jest to obustronne zobowiązanie i powinniśmy zdawać sobie sprawę zarówno z naszych przywilejów, jak i obowiązków. Jeżeli mamy problem z trudnym, typowo branżowym językiem umowy, nie wahajmy się pytać naszego opiekuna klienta, a w razie potrzeby również konsultować konkretne zapisy z prawnikiem. Dotyczy to szczególnie najbardziej rozległych rodzajów ubezpieczeń, jak na przykład to na życie, dotyczące posiadanych przez nas nieruchomości, kwestii medycznych czy też związanych z prowadzonym przez nas przedsiębiorstwem. Jeżeli chcemy uniknąć sytuacji, w której niekomfortowo nam będzie poznawać warunki umowy, najlepiej zostawić to na czas, w którym nic nie będzie nas goniło, nie będziemy mieli żadnych istotnych zobowiązań, a nasze myśli dadzą się łatwo skupić tylko na tym jednym temacie.

Złe oszacowanie wartości i niedopasowana suma ubezpieczenia

Decydując się na ubezpieczenie musimy między innymi dobrze określić, jak wiele warta jest rzecz, którą chcemy objąć ochroną. Możemy w tej sytuacji spotkać się z dwoma problemami:

• niedoubezpieczeniem, czyli stanem, gdy wykupiona polisa nie jest w stanie pokryć realnej wartości strat jakie ponieśliśmy;
• nadubezpieczeniem, czyli sytuacją, gdzie płacimy dużo więcej niż powinniśmy, ale nie jest to jednoznaczne z otrzymaniem wyższego odszkodowania w razie potrzeby.

Obydwie te sytuacje są dla nas niekorzystne, ponieważ nie dają nam optymalnej ochrony, a także stawiają w sytuacji, gdzie nadal musimy martwić się o chronioną rzecz czy obiekt. Dlatego właśnie poprawne oszacowanie wartości jest tak istotne przy zawieraniu porozumienia z towarzystwem ubezpieczeniowym. Jeżeli nie jesteśmy w stanie samodzielnie określić, ile powinniśmy wpisać w warunkach umowy, współpraca z profesjonalnym rzeczoznawcą jest zawsze dobrym pomysłem.