Zamknij

Cztery naturalne produkty wzmacniające odporność

09:50, 15.02.2021 artykuł sponsorowany Aktualizacja: 09:51, 15.02.2021

Od jesieni do wiosny temat odporności organizmu przewija się przez wszystkie media społecznościowe, a znajomi i nieznajomi wymieniają się sposobami na budowanie tejże odporności. Nic z tym dziwnego. Wszak z jednej strony mamy ziąb, pluchę i sezon grypowy, z drugiej – ciągle szaleje koronawirus, przed którym odporność również częściowo chroni.

My również proponujemy cztery produkty – z których na koniec zrobimy jeden.

Kwaśna cytryna

Owoc znany do starożytności, bardzo wtedy ceniony ze względu na dużą ilość witaminy C, który min. chroniła przed szkorbutem. I właśnie z uwagi na witaminę C to po cytrynę sięgamy w czasie przeziębienia – przy czym pamiętać warto, że ta naturalna jest zdrowsza i lepiej przyswajalna niż w tabletkach.

Dodatkowo cytryna pobudza trawienie, więc bazujące na niej wody smakowe często piją osoby odchudzające się. Oczywiście wyłącznie naturalne, własnoręcznie robione, co sprowadza się do wrzucenia plasterka cytryny do szklanki z wodą. Sklepowe, sztucznie barwione i aromatyzowane? Nie, dziękujemy.

Miłośników herbaty z cytryną uczulamy, by plasterek tego zdrowego owocu dorzucić dopiero do gotowego naparu, nie w czasie parzenia – tak jest zdrowiej.

Słodki miód

Polskie złoto... jeden z najbardziej znanych i najpowszechniej stosowanych, naturalnych środków na odporność. No i jaki smaczny! Dobry, polski miód kupicie tutaj, w wielu różnych wersjach. Powszechnie znane są jego właściwości bakteriobójcze i bakteriostatyczne – czyli nie tylko je zwalcza, ale i hamuje ich namnażanie. W czasie przeziębienia i grypy od lat niezastąpiony. Nie każdy jednak wie, że jest również bardzo korzystny dla serca i naczyń krwionośnych. Dodatkowo ma korzystny wpływ na wątrobę, żołądek, a nawet mózg. Łyżeczka miodu z rana, albo jeszcze lepiej rozpuszczona w wodzie i odstana przez noc? Samo zdrowie!

Ostry imbir

Jedna z podstawowych przypraw kuchni azjatyckiej, ale powszechnie stosowana również w medycynie naturalnej tamtego regionu. W korzeniu (bulwie) imbiru znajduje się prawdziwe bogactwo składników mineralnych, olejków eterycznych. Jest popularnym środkiem napotnym, podnoszącym odporność, rozgrzewającym, przeciwgorączkowym, a także działa korzystnie na układ krwionośny. Wzmaga apetyt, pomaga na trawienie i łagodzi wzdęcia. Również świetnie spisuje się jako dodatek do domowych wód smakowych i lemoniad. Chętnie sięgają po nią osobny na diecie, bo sprzyja szybszemu spalaniu tłuszczu.

Pyszny i zdrowy – dokładnie tak.

Czosnek... pachnący

Od tysięcy lat stosowany jako naturalny antybiotyk. Ma silne działanie antybakteryjne i wzmacniające, podczas przeziębienia jest niezwykle skuteczny. Bardzo skutecznie stosowany w obniżaniu cholesterolu, do wzmacniania układu krwionośnego i oddechowego. Uważa się, że ma także działanie antynowotworowe. Jest jednym z najlepszych, naturalnych środków na budowanie odporności. Wady? Cóż... zapach?

Domowy syrop na odporność

Jego przygotowanie jest niezwykle proste, a efekt zaskakująco skuteczny. Potrzebne nam będą tylko cztery wyżej wymienione składniki, oraz słoiczek do ich przechowywania. Niezbyt duży. Syrop najlepiej robić w małych porcjach, starczających na kilka dni.

Przepis

Wycisnąć sok z czterech cytryn, skórki zachować do aromatyzowania herbaty. No waste.

Obrać korzeń imbiru, spory.

Obrać czosnek. Ile? Jest najbardziej aromatycznym składnikiem, więc według gustu. Może być główka, ale mogą być i dwie, jeśli zapach was nie odrzuca.

Miód – sporo.

Porcja rodzinna. Single powinni podzielić ilość na pół – je się go łyżeczkę dziennie.

Wszystko można wrzucić do mocnego blendera albo imbir zetrzeć na drobnej tarce, czosnek przecisnąć przez praskę. Do powstałej masy dodać miód. Najlepiej wybrać miód polski, pochodzący z małej, lokalnej pasieki – świetny jest lipowy albo akacjowy, który można zamówić w sklepie z miodami online https://www.miod.pl/miod-akacjowy/.

Miodu mniej więcej tyle, ile pozostałych składników razem, ale tu nie ma reguły. Czosnek jest tak charakterny, że nadaje syropowi wyrazistego smaku. Obecność miodu może go maskować, dzięki czemu dzieci chętniej go zjedzą. Nie zawsze może się to udać, ale naszym zdaniem trzeba spróbować, bo czosnek ma genialne właściwości antybakteryjne. Jeśli jednak w żaden sposób nie będziecie – wy albo dzieci – w stanie przełknąć takiej wersji miodowego syropu na odporność, to zastąpcie czosnek kurkumą.

Życzymy zdrowia!

(artykuł sponsorowany)
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
0%