Główny Urząd Statystyczny poinformował w piątek, że sprzedaż detaliczna w cenach stałych w styczniu 2020 r. wzrosła o 3,4 proc. w ujęciu rocznym, a w ujęciu miesięcznym spadła o 20,6 proc. Sprzedaż detaliczna w cenach bieżących wzrosła w ubiegłym miesiącu o 5,7 proc. rdr.
Piękoś podkreślił, że odczyt GUS okazał się niższy od konsensusu prognoz rynkowych (4,1 proc. r/r). Dodał, że do spowolnienia wzrostu sprzedaży w styczniu przyczynił się szereg czynników.
"Z jednej strony odnotowaliśmy nieco słabszą dynamikę sprzedaży żywności, a także paliw - na tę drugą kategorię wpłynął dużo cieplejszy styczeń niż przed rokiem. Z drugiej strony negatywnie zaskoczyła sprzedaż w kategorii +meble, RTV i AGD+, która wzrosła jedynie o 5,8 proc. r/r wobec 13,6 proc. r/r w grudniu. Łącznie kategorie z zakresu dóbr trwałych (samochody, meble, RTV i AGD) odnotowały w styczniu wyraźny spadek dynamiki sprzedaży - według naszych szacunków do 4,6 proc. r/r z 9,0 proc. r/r w grudniu, co oznacza poziom najniższy od około półtora roku" - wyjaśnił analityk.
Przedstawiciel banku dodał, że wyraźne osłabienie wzrostu sprzedaży dóbr trwałych jest negatywnym sygnałem pod kątem nastrojów konsumenckich i może oznaczać ich istotne osłabienie.
(PAP) autor: Michał Boroń
mick/ pad/
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz