Zamknij

Bez przybijania piątek i wspólnych zdjęć! Oświadczenie Trefla Sopot w sprawie sobotniego meczu

12:51, 06.03.2020 P.S Aktualizacja: 15:46, 06.03.2020
Skomentuj Fot. Trefl Sopot Fot. Trefl Sopot

Walka o miejsce w fazie play-off z każdą serią gier jest coraz bardziej zacięta. W 22. kolejce Energa Basket Ligi zmierzą się zespoły, które mogą pochwalić się takim samym bilansem punktowym – Trefl Sopot i WKS Śląsk Wrocław! W sobotę 7 marca o 17:30 w ERGO ARENIE drużyny zagrają o 12. zwycięstwo w sezonie.

Ze względu na zagrożenie koronawirusem sopocki zespół wydał oświadczenie na profilu FB : 

"W związku z koronawirusem - ze względu na nasze i Wasze bezpieczeństwo - po sobotnim meczu podziękujemy Wam za doping oklaskami ze środka boiska, rezygnując tym samym z tradycyjnej rundy dookoła parkietu i przybijania piątek..."

 

Żółto-czarni efektownie wrócili do gry po przerwie reprezentacyjnej. W Gliwicach Trefl Sopot pokonał miejscowe GTK 99:71. Aż siedmiu zawodników #sercasopotu zapisało w tym meczu dwucyfrową zdobycz punktową. Najwięcej, bo aż 17 oczek, zdobył Carlos Medlock. Amerykański rozgrywający dołożył do tego 3 zbiórki i 5 asyst. W meczu z Gliwicami ligowy debiut zanotował Litwin Martynas Paliukenas (13 punktów, 4 zbiórki, 5 asyst, 4 przechwyty), zaś trzy dni później klub ogłosił pozyskanie Dariousa Motena.

Rywale Trefla

Beniaminek Energa Basket Ligi rozpoczął ligowe zmagania od domowego zwycięstwa 111:95 nad HydroTruckiem Radom. Żaden z kibiców siedemnastokrotnego mistrza Polski z pewnością nie spodziewał się wtedy, iż na kolejny triumf w Hali Orbita wrocławianie będą czekali aż do 14. kolejki! Drużyna Śląska w tym czasie musiała uznać wyższość na własnym terenie m.in. Kinga Szczecin czy Startu Lublin. W 7. kolejce we Wrocławiu 87:71 zwyciężył Trefl Sopot. Żółto-czarni wówczas musieli sobie radzić bez kontuzjowanego Carlosa Medlocka. Naszego rozgrywającego świetnie zastąpił Cameron Ayers, który zdobył wtedy 22 punkty. Dotychczas jest to najlepszy występ zawodnika grającego z numerem „42”.

Od nieciekawej sytuacji w tabeli graczy Śląska ratowały mecze wyjazdowe. Nie uratowało to jednak trenera Andrzeja Adamka. Po porażce z GTK 81:84 włodarze klubu poinformowali o zwolnieniu trenera. Jego miejsce zajął Oliver Vidin, który w sezonie 2016/2017 świętował tytuł ze słowackim Interem Bratysława. Serbski szkoleniowiec od razu nie odmienił gry Śląska, jednak z każdym spotkaniem wrocławski zespół wyglądał coraz lepiej. 28 grudnia w końcu udało im się przełamać niechlubną domową passę – na swoim parkiecie beniaminek pokonał 90:88 Enea Astorię Bydgoszcz.

Nowy rok jest dla siedemnastokrotnego mistrza Polski bardzo dobry. Z siedmiu spotkań Śląsk wygrał pięć, a dwie porażki – ze Stelmetem Enea BC Zielona Góra i Asseco Arką Gdynia – zostały poniesione na parkietach pretendentów do medali Energa Basket Ligi 2019/2020. Wrocławianie na swoim rozkładzie mają zwycięstwa nad HydroTruckiem Radom (83:87), MKS-em Dąbrowa Górnicza (106:84), Kingiem Szczecin (77:92) i Polpharmą Starogard Gdański (90:83).

W ostatniej kolejce Śląsk pokonał w Hali Orbita PGE Spójnię Stargard 85:65. Najwięcej punktów dla gospodarzy zdobył Devoe Joseph (23), który przeżywa świetny czas. Kanadyjski rzucający obrońca w ostatnich dwóch meczach podejmował piętnaście prób rzutowych za trzy punkty i aż dziesięć z nich kończyło się sukcesem. Łącznie Devoe zdobył już dla Śląska 327 oczek w dziewiętnastu grach, co daje średnią 17,21 punktu na spotkanie. Jest to piąty wynik ligi. Niezwykle ważny dla gry wrocławian jest też lider EBL pod względem liczby asyst, Kamil Łączyński (140).

Ostatnie rywalizacje ligowe

  • WKS Śląsk Wrocław – Trefl Sopot 71:87 (20:13, 16:25, 17:25, 18:24)
  • WKS Śląsk Wrocław – Trefl Sopot 81:76 (17:18, 19:21, 21:23, 24:14)
  • Trefl Sopot – WKS Śląsk Wrocław 64:65 (11:17, 20:5, 18:17, 15:26)
  • WKS Śląsk Wrocław – Trefl Sopot 95:81 (21:16, 20:21, 35:20, 19:24)
  • Trefl Sopot – WKS Śląsk Wrocław 93:95 (13:28, 25:23, 25:20, 30:24)

Skład WKS Śląska Wrocław

  • Kamil Łączyński/ Danny Gibson
  • Devoe Joseph/ Mateusz Czempiel/ Jakub Musiał/ Jan Malesa
  • Torin Dorn/ Tomasz Żeleźniak/ Aleksander Leńczuk/ Maksymilian Zagórski
  • Mathieu Wojciechowski/Andrew Chrabaszcz/ Michał Gabiński/ Aleks Żmijak/ Wiktor Kania
  • Michael Humphrey/ Aleksander Dziewa/ Szymon Tomczak

Kluczowy pojedynek

Carlos Medlock – Kamil Łączyński

Kreatorzy gry mają niebagatelny wpływ na postawę obydwu drużyn. Łączyński jest w świetnej formie, co potwierdzają statystyki – Kamil ma najwięcej asyst w całej lidze, a do tego jest aktualnie drugim przechwytującym zmagań ze średnią 2,29 takiego zagrania na spotkanie. Carlos to najskuteczniejszy zawodnik żółto-czarnych. Przeciętnie zdobywa 14,05 punktu na mecz, a dodatkowo coraz lepiej wygląda pod względem asystowania kolegom (śr. 6,1). Ich gra z pewnością może być decydująca w kontekście końcowego wyniku.

Atrakcje dla kibiców

W trakcie trwania sobotniego meczu w ERGO ARENIE będziemy obchodzić Koszykarski Dzień Kobiet. Dla najaktywniejszych i najlepiej ubranych fanek (w żółto-czarne barwy) zostaną przygotowane kwiaty ufundowane przez kwiaciarnie Prosta Forma. Podczas meczu będzie działać Strefa Małego Koszykarza, którą będą koordynować trenerzy z UKS „7” Trefla Sopot. Tradycyjnie funkcjonować też będzie dmuchaniec Stadionu Energa oraz monidło Trefla. Najmłodsi kibice będą mieli także okazję spotkać swoje ulubione maskotki, a wśród nich Treflika z Rodziny Treflików, Mewę z Portu Lotniczego w Gdańsku im. Lecha Wałęsy i Tygryska od Grupy GPEC. Mecz uświetnią występy grupy Dancehall Mafia. Trefl Sopot przeprowadzi również konkursy z nagrodami, a jedną z nich będzie rower od CityMotors – dealera Volkswagena w Gdańsku. W trakcie spotkania uhonorowani zostaną zawodnicy koszykarskich reprezentacji Polski weteranów, którzy w 2005 roku w Nowej Zelandii sięgnęli po tytuł mistrzów świata.

Gdzie oglądać?

Najlepszym miejscem do spędzenia Koszykarskiego Dnia Kobiet będzie ERGO ARENA. Bilety na mecz można nabyć za pośrednictwem strony internetowej www.sercesopotu.pl. Dla wszystkich, którzy nie będą mogli pojawić się 7 marca na trybunach hali położonej na granicy Gdańska i Sopotu, transmisje ze spotkania przeprowadzi kanał Polsat Sport Extra. Jej początek jest zaplanowany na godzinę 17:30.

Trefl Sopot

(P.S)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%