Koniec dobrej passy Trefla. Sopocianie przegrywają ze Startem Lublin

W sobotę Sopocianie podejmowali na Hali 100-lecia zawodników Startu Lublin. Koszykarze Trefla obiecująco rozpoczęli spotkanie, jednak nie dotrzymali kroku rywalom. Mecz zakończył się porażką 82:95.

W 8. kolejce Energa Basket Ligi Trefl Sopot walczył u siebie ze Startem Lublin o szóste zwycięstwo z rzędu. Koszykarze przenieśli się do Hali 100-lecia. Mecz nie mógł odbyć się w Ergo Arenie z powodu koncertu Bass Astral x Igo.

I kwarta

Po pierwszych 10 minutach Trefl Sopot prowadził ze Startem Lublin 18:16. Wynik w pierwszej minucie otworzył Leończyk, który w pierwszej kwarcie zdobył 6 punktów. W 5. minucie spotkania zawodnicy Startu Lublin – Carter i Lemar – doprowadzili do wyrównania (6:6). Chwilę później było już 10:6. Dwie świetne akcje zaliczył Foulland. Przy stanie 14:12 o przerwę poprosił trenera Startu Lublin. Po niej tylko jeden rzut wolny zaliczył Foulland. Do wyniku trzy punkty dopisał Ayers. Kwartę, rzutem za 2 punkty, zamknął Carter (Start Lublin).

II kwarta

Drugą kwartę, rzutem za dwa punkty, otworzył Michał Kolenda. Trefl prowadził 20:16. Później losy spotkania odwróciły się. W 14 minucie pałeczkę przejął Start Lublin i objął prowadzenie. Pomogły w tym dwa rzuty za 3 punkty, które oddali Jeszke i Laksa. O przerwę poprosił trener Trefla Sopot. Zawodnicy z Lublina kontynuowali dobrą passę i w 16 minucie prowadzili 7 punktami (29:36). Sopocian do walki zmobilizował Roberson rzutem za 3 punkty. W 19 minucie, przy stanie 36:39, trener Startu Lublin poprosił o przerwę. Kwarta zakończyła się wynikiem 38:42 dla Startu Lublin.

III kwarta

W trzeciej kwarcie inicjatywę od początku przejęli koszykarze z Lublina. Pierwsze 2 punkty zdobył Jeszke. Odpowiedział mu Ayers rzutem za trzy. Zawodnicy Startu regularnie punktowali, jednak Sopocianie dbali, by dystans do rywali nie był zbyt duży. W 27 minucie, po rzucie Medlocka, Trefl tracił do przeciwników jeden punkt (60:61). Lublinianie przekroczyli czas 24 sekund i piłkę dostał Trefl. Sopocianie niesieni dopingiem z trybun objęli prowadzenie po rzucie Ayersa za trzy (63:61). Nie doprowadzili jednak wyniku do końca III kwarty, która zakończyła się 67:73 dla Startu Lublin.

IV kwarta

Wynik czwartej kwarty otworzył Leończyk jednym trafionym rzutem wolnym. Trefl tracił do Lublinian pięć punktów. Sopocianie próbowali odrabiać straty, jednak skuteczniejsi okazali się zawodnicy Startu Lublin. W niewiarygodnej formie był Lemar, który w łatwy sposób regularnie punktował. Sopocianom nie pomagały „trójki” Ayersa. Spotkanie zakończyło się porażką Trefla 82:95.

Po pięciu zwycięstwach z rzędu, Sopocianie musieli uznać wyższość rywali z Lublina. Do sześciu zwycięstw w tegorocznych rozgrywkach musieli dopisać porażkę. Kolejne spotkanie Sopocianie rozegrają na wyjeździe. Mecz BM Slam Stal Ostrów Wlkp. - Trefl Sopot rozpocznie się 23 listopada o 19:30.