Trefl Sopot, mistrz Polski w koszykówce, przechodzi znaczące zmiany kadrowe. Do drużyny dołączyli utalentowani zawodnicy, Nick Johnson i Nahiem Alleyne, podczas gdy Tarik Phillip opuszcza zespół, przenosząc się do Hapoel Bank Yahav Jerusalem. Co te roszady oznaczają dla żółto-czarnych?
Nowym rozgrywającym Trefla został Nick Johnson, 30-letni Amerykanin z imponującą karierą za oceanem i w Europie. Zawodnik, mający na koncie 37 występów w barwach Houston Rockets oraz tytuł MVP finałów G-League, jest znany z determinacji i wszechstronnych umiejętności. W Europie reprezentował m.in. Bayern Monachium oraz francuskie Nanterre.
Powrót do gry po kontuzji ścięgna Achillesa oznacza dla Nicka nowe wyzwanie. Jak sam podkreśla, jest gotowy, by pomóc drużynie w walce o sukcesy w ORLEN Basket Lidze i EuroCup. – Chcę ponownie zagrać w EuroCup oraz spróbować swoich sił w polskiej ekstraklasie. Mam nadzieję, że pomogę walczyć o wysokie cele w PLK i odniesieniu wyczekiwanych zwycięstw w Europie – mówi Johnson, który zagra w żółto-czarnych barwach z numerem 13.
Drugim nowym nabytkiem Trefla jest 23-letni Nahiem Alleyne. Amerykański obwodowy rozpoczął swoją profesjonalną karierę w greckim AEK-u Ateny, wcześniej zdobywając tytuł mistrza NCAA z UConn Huskies. Jego defensywny styl gry oraz precyzyjny rzut za trzy punkty mają wzmocnić sopocką drużynę.
- Jestem podekscytowany, że mogę dołączyć do Trefla Sopot i grać na najwyższym poziomie w Europie i w Polsce. Jestem głodny nowych wyzwań i już nie mogę doczekać się pierwszych treningów i meczów. Do zobaczenia w hali! – komentuje Nahiem Alleyne, który zagra z numerem 4.
Trefl Sopot żegna się natomiast z Tarikiem Phillipem, który był jednym z liderów drużyny w tym sezonie. Rozgrywający, będący czołowym asystentem i przechwytującym w EuroCup, odszedł do Hapoel Bank Yahav Jerusalem. Jak podkreślił prezes Marek Wierzbicki, decyzja była podyktowana zarówno ambicjami sportowymi, jak i finansowymi zawodnika.
- Wiedząc o zainteresowaniu innych klubów – i mając na uwadze jego świetną postawę - postanowiliśmy zaoferować Tarikowi podwyżkę. Koszykarz podziękował za naszą propozycję, jednak inne opcje były dla niego bardziej atrakcyjne. Nie tylko pod względem finansowym, ale przede wszystkim sportowym. Hapoel w tym roku prawdopodobnie zagra w fazie play-off EuroCup, a nasze szanse na to są niestety iluzoryczne. Ponadto klub z Izraela był bardzo zdeterminowany w kwestii wykupu jego kontraktu. Wkrótce Hapoel mógłby skorzystać z opcji buy-outu, który był warunkiem Tarika przy podpisaniu umowy z Treflem Sopot. Nie chcieli jednak czekać i zaoferowali korzystniejszą ofertę już teraz. Nie pozostaje nam nic innego, jak podziękować mu za grę oraz życzyć powodzenia! – mówi Marek Wierzbicki, prezes Trefla Sopot.
Zmiany kadrowe w Treflu to szansa na odświeżenie składu i nowe możliwości taktyczne. Kibice mogą oczekiwać emocjonujących występów Johnsona i Alleyne’a, którzy wniosą do drużyny różnorodne doświadczenia oraz młodzieńczą energię. Z nowymi zawodnikami Trefl Sopot z pewnością będzie walczył o kolejne sukcesy na krajowej i międzynarodowej arenie.
[ZT]28634[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz