Wielkimi krokami zbliża się sylwester. Niezapomniana noc imprez, podczas której żegnamy stary i witamy nowy rok. Jedną z tradycji należących do sylwestrowych zabaw jest puszczanie sztucznych ogni, które są niezwykle widowiskowe. Co roku w licznych "budkach" sprzedawane są fajerwerki. Wszystko po to, aby nacieszyć oczy przez kilka sekund. Inaczej sprawa wygląda w odniesieniu do pokazów organizowanych przez władze miast. W tym przypadku wystrzały petard odbywają się w wyznaczonych miejscach i cieszą się znaczną popularnością.
Tak było w ubiegłym roku
W Sopocie również można zobaczyć pokaz sztucznych ogni, przygotowany przez profesjonalistów. Wystarczy przyjść na plażę, gdzie w okolicach molo na niebie rozpościerają się wspaniałe "wzory świetlne". Wydarzenie organizowane jest przez miasto i odbywa się pod nadzorem służb policyjnych i medycznych (w trosce o bezpieczeństwo). Dzięki temu wiele osób rezygnuje z pokazów "podwórkowych" i dołącza do mieszkańców Sopotu, aby wspólnie cieszyć się niezwykłym widowiskiem. Jest to również wspaniała okazja do złożenia sobie wzajemnie życzeń noworocznych.
Kto się cieszy, a kto nie?
Niestety tego typu rozrywka nie sprawia radości wszystkim. Najbardziej cierpią zwierzęta, zarówno te pozostające pod opieką w domach, a także dzikie zwierzęta leśne i bezdomne. Sylwestrowa noc jest dla nich prawdziwą traumą, wpadają w panikę, uciekają w popłochu przed siebie (każdy z Was kojarzy jak wiele ogłoszeń "zaginął pies" pojawia się po nowym roku?). Dziki, sarny i inna zwierzyna jest zdezorientowana hałasem. Zwierzęta z sopockiego schroniska lokalizowanego niedaleko lasu, również odczuwają negatywne skutki wystrzałów. Nie lepiej mają się domowe psy i koty, weterynarze przepisują środki uspakajające, a pupile chowają się w najciemniejszych zakątkach mieszkań. W dodatku petardy puszczane w sylwestra uwalniają do atmosfery ogromne ilości szkodliwego dla środowiska i ludzkiego zdrowia drobnego pyłu. Według statystyk to aż 15 % rocznej emisji przypadającej na auta osobowe i ciężarowe! Nie wspominając już o śmieciach i resztkach wybuchów, które zalegają w mieście. Problem stanowi także niebezpieczeństwo wiążące się w odpalaniem petard przez dzieci, czy osoby pod wpływem alkoholu.. Nasuwa się więc pytanie - czy warto?
Zakaz puszczania sztucznych ogni w Sopocie
W ciągu roku na terenie Sopotu obowiązuje zakaz puszczania sztucznych ogni, ponieważ zakłócają one porządek publiczny (art.51. kodeksu karnego). Za wykroczenie można dostać mandat w wysokości 500 zł. Jednak odgłosy petard są słyszalne już na kilka dni przed nocą sylwestrową i kilka dni po niej, a sprawców ciężko zatrzymać. Jak to będzie w nadchodzącą sylwestrową noc? Inne miasta w Polsce w ubiegłych latach wprowadziły całkowity zakaz, były to m.in. Kraków, Poznań, Wrocław oraz Białystok (w którym odbył się pokaz laserów). Czy Sopot powinien dołączyć do tej listy?
zabawny2918:57, 18.11.2018
7 3
bez jaj to glowna atrakcja!!! 18:57, 18.11.2018
adamp21:47, 19.11.2018
3 3
Jak najbardziej z jajami można super się bawić bez świecidełek:
niebezpiecznych
hałaśliwych
nie tanich
pozostawiających mnóstwo odpadów
Zdecydowanie bez fajerwerków, za to dobra, z klasą karnawałowa muzyka na molo.
Jeżeli już świecidełka to pokaz laserowych świateł, które oznajmią, że mamy już Nowy Rok mądrzej rozpoczęty niż poprzednie.
21:47, 19.11.2018
Alek22:09, 19.11.2018
2 3
Fajerwerki to najlepsza czesc nowego roku co za *%#)!& pomysl z tym zakazem 22:09, 19.11.2018
Olek21:27, 10.12.2018
0 2
Ale fajerwerki są fajne. Rozumiem że nie wszystkim się podoba Ale raz w roku nie zaszkodzi. Też bardzo lubię zwierzęta Ale można zostać w domu z pupilem puścić muzykę tak aby zagłuszyło huk.
21:27, 10.12.2018
Gabi14:16, 30.12.2018
0 0
Zawsze byly fajerwerki i zwierzeta,a niektore z nich musialy przezyc *%#)!& *%#)!& pies np.mial swoj azyl w pudelku z ulubiona zabawka.Raz w roku w Sylwestra fajerwerki jak najbardziej.A Ci ktorym sie nie podoba proponuje tez i bez szampana,bo korek yez strzela.Zycze dobrej zabawy! 14:16, 30.12.2018