Zamknij

W Sopocie o Krajowym Planie Odbudowy. "Poprzednio rozdawano pieniądze według kryterium politycznego"

10:03, 01.05.2021 Emil Bogumił Aktualizacja: 09:13, 03.05.2021
Skomentuj Fot. Jurek Bartkowski/Fotobank.PL/UMS Fot. Jurek Bartkowski/Fotobank.PL/UMS

Krajowy Plan Odbudowy i nowa perspektywa unijna mają być szansą do zmian w Europie, Polsce i na Pomorzu. Kluczem jest partnerskie ustalenie celów, sposobów jej realizacji, transparentne sposoby przyznawania środków, przyznają samorządowcy z Pomorza i całej Polski. Wspólne stanowisko w sprawie planu przedstawili podczas konferencji w Sopocie.

Na spotkaniu, które odbyło się 30 kwietnia, obecni byli m.in. Jacek Karnowski, Aleksandra Dulkiewicz, Rafał Trzaskowski, Mieczysław Struk i Hanna Pruchniewska. Samorządowcy zwracali uwagę, że unijne pieniądze to szansa na rozwój projektów miejskich i inwestowanie w zieleń. Nie mogą jednak zgodzić się na obecny system podziału środków.

Jacek Karnowski, Prezydent Miasta Sopotu:

To rzadki obrazek, kiedy możecie zobaczyć wszystkie poziomy samorządu terytorialnego zjednoczone: gminy, powiaty, miasta, mniejsze miasta, duże miasta, miasto stołeczne, miasta wojewódzkie, a także marszałków województw. I tak jest w całej Polsce, bo o tej godzinie odbywa się wiele podobnych konferencji w całej Polsce. Jednym głosem mówimy w Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu, że nie ma zgody na to pierwotne KPO. Dostaliśmy drugie, chyba równo 36 godzin temu. Ustosunkowaliśmy się do niego i dalej nie ma na to zgody, o czym mówiły moje koleżanki i koledzy. Chcemy transparentnego podziału środków, chcemy mieć na to wpływ, chcemy wykorzystania naszych zasobów ludzkich, jeżeli chodzi o marszałków i chcemy także, żebyśmy nie byli traktowani gorzej od firm państwowych, tzn., że my musimy pożyczać środki finansowe, a oni dostają środki finansowe.  

 

Prosimy o pewną równowagę i uczciwość. Dlatego nasze twarde „nie" dla obecnego KPO. Oczywiście ono jest coraz bliżej tego, co byśmy chcieli zobaczyć, stąd też przyjmujemy z nadzieją to, że spotykamy się w przyszłą środę i będziemy rozmawiać w takiej komisji roboczej, żeby jednak dopiąć to KPO, ale tak aby było uczciwe dla wszystkich Polek i Polaków, a nie rozdzielane tak jak Rządowy Fundusz Inwestycji Lokalnych, gdzie bez jakiekolwiek trybu, bez jakichkolwiek zasad większość tu stojących, a może nawet wszyscy, zostali pozbawieni środków finansowych, bo po prostu było to rozdawane chyba według kryterium politycznego. Dlatego podkreślamy i apelujemy o to, żeby wszystkie siły polityczne, także te rządzące, poczekały na ustalenia samorządu z rządem. Za nami są także organizacje pozarządowe, są pracodawcy, są związki pracodawców, bo one także poparły nasze stanowisko przygotowane dzisiaj na Komisję Wspólną. 

Rafał Trzaskowski, Prezydent Miasta Stołecznego Warszawy:

Fundusz rozbudowy jest wielką szansą, ale to co najważniejsze to pieniądze, które powinny trafić do wszystkich w sposób sprawiedliwy i do polskiej wsi i do małych miasteczek i dużych miast. Nie może być tak, że fundusz stanie się funduszem tylko i wyłącznie jednej partii, funduszem PiS. Muszą być przyjęte jasne i transparentne kryteria i o to od samego początku walczyliśmy, żeby wszyscy mieli szanse dostać te pieniądze. Była pierwsza wersja dokumentu rządowego, pojawiła się druga wersja, i co się okazało? Okazało się, że możemy liczyć głownie na pożyczki, okazało się, że naszą reprezentację chce wybierać rząd, okazało się, że jeżeli będzie szansa na rozwój sieci tramwajowej to będzie można kupić tych tramwajów ok. 100 na całą Polskę - i to jeszcze z pożyczek, a nie z dotacji. Dlatego jasno mówimy, że rząd musi potraktować nasze postulaty serio, po to, żeby Polska mogła się rozwijać, dlatego że wszyscy musimy się zaangażować w wypełnianie unijnych priorytetów, walkę z kryzysem politycznym, walkę o innowacyjną i cyfrową Polskę. Nie zrobimy tego jeżeli te pieniądze nie będą dzielone w sposób sprawiedliwy. I dlatego zwracamy się do wszystkich sił politycznych żeby poczekały do momentu kiedy nasze postulaty zostaną potraktowane poważniej i wzięte pod uwagę i również uważamy, że ten dokument, w którym są opisane podstawowe zasady rozdziału pieniędzy powinien być przyjęty w formie ustawy, byśmy mieli absolutną pewność, że to na co się umówimy, później będzie wcielone w życie. To jest dla nas najważniejsze. Sprawiedliwy podział pieniędzy, żeby cała Polska mogła się rozwijać i żebyśmy mogli razem realizować priorytety, żeby zaczęła się rozwijać nasza gospodarka, i żebyśmy stali się nowoczesnym państwem właśnie dzięki tym pieniądzom. 

Aleksandra Dulkiewicz, Prezydent Miasta Gdańska: 

– Mamy do czynienia z historycznym momentem dla Europy, Polski, Pomorza, Warszawy, Gdańska, Sopotu, Pruszcza Gdańskiego czy Pucka. Stoimy przed szansą jakościowej zmiany, przed szansą rozwoju, rozmawiamy od kilku miesięcy przede wszystkim w gronie samorządowców, ale również rozmawiamy z przedstawicielami Komisji Europejskiej, różnych instytucji unijnych, bo rząd niechętnie z nami o Krajowym Planie Odbudowy rozmawiał. Ta szansa to przede wszystkim wzmocnieniem przed kolejnym kryzysem, nie da się wzmocnić gospodarek lokalnych, krajowych i europejskiej bez współpracy. Władza samorządowa, to jest tak samo władza publiczna jak władza rządowa, dlatego dzisiaj, kiedy rząd stanął niemal pod ścianą, ponieważ po raz drugi komisja wspólna rządu i samorządu nie wydała opinii dotyczącej Krajowego Planu Odbudowy chce siadać do rozmów. Bierzemy to za dobrą monetę, ale dlatego też apelujemy do wszystkich partii opozycyjnych w Polsce, do wszystkich środowisk, do organizacji pozarządowych, do związków zawodowych, do związków pracodawców, do wszystkich stron dialogu społecznego o to, aby poparli także nasze postulaty. Postulaty przygotowane przez stronę samorządową, przez Związek Miast Polskich przez Unię Metropolii Polskich. Parę konkretów, czy wyobrażacie sobie państwo transport szynowy realizowany poza dużymi miastami? Czytamy o tym, że rzeczywiście w krajowym planie odbudowy ma być zakupionych 110 tramwajów, ale duże miasta są z nich wykluczone. Warszawa wykluczona jest z realizacji programu metra. Inne związane z tym, że na najbliższe lata 2021 - 2027 Unia Europejska stawia sobie za cel i nam wszystkim zasadniczą zmianę jakościową, jeśli chodzi o zieloną energię, o czystość powietrza. Ponad 30% tych środków ma być właśnie wykorzystany na ten cel, tymczasem to nie do miast mają te pieniądze przepłynąć, a jeśli już to tylko i wyłącznie w formie pożyczek. Dlatego apelujemy do wszystkich tych, którzy chcą rozmawiać, chcą dyskutować, tym wszystkim którym jest droga przyszłość naszych małych ojczyzn, ale także tej dużej ojczyzny, biało-czerwonej, ale i europejskiej o to, żeby usiąść do stołu, po partnersku uczciwie, transparentnie przygotować program na najbliższe lata dla Polski z wykorzystaniem środków UE.

Hanna Pruchniewska, Burmistrz Pucka:

Od ponad pół roku w naszych miejscowościach turystycznych i uzdrowiskowych zamknięte są restauracje, hotele, siłownie. Cała branża turystyczna i biznes okołoturystyczny ma olbrzymie problemy. Nie każdy z przedsiębiorców miał szansę skorzystać z tarczy, a często w bardzo minimalnym zakresie. Bardzo potrzebne są pieniądze i wsparcie dla żyjących z turystyki samorządów. Chcę przypomnieć taki moment sezonu zimowego, kiedy 200 gmin górskich otrzymało miliard złotych wsparcia rządowego. My wtedy, i w ramach Stowarzyszenia Samorządy dla Polski i w ramach Koalicji Nadmorskiej  upominaliśmy się również w parlamencie o wsparcie dla naszego regionu. Nie wiedzieć dlaczego przyjęto kryterium 500 m n.p.m. i uznano, że tylko te samorządy położone powyżej zasługują na wsparcie, kiedy problem dotyczy takich miejscowości, które w olbrzymim stopniu tworzą swoje budżety w oparciu o turystykę i branżę okołoturystyczną. Apelujemy do tych, którzy podejmować będą decyzje – pamiętajcie o miejscowościach turystycznych, w których od pół roku rzeczywiście życie wygląda zupełnie inaczej niż niegdyś.

Janusz Wróbel, Burmistrz Pruszcza Gdańskiego:

W Pruszczu Gdańskim, tak jak w wielu innych miastach, co roku dużo inwestujemy w infrastrukturę wodno-kanalizacyjną i nie rozumiemy, dlaczego miasta w drugiej wersji KPO zostały wykluczone. W miastach również mieszkają podatnicy, również mieszkają Polacy, osoby, które płacą podatki. Oczekujemy, że pierwotne zapisy zostaną przywrócone i my również będziemy mogli skorzystać z tych środków.

Grzegorz Gołuński, Burmistrz Kartuz:

Reprezentuje gminę Kartuzy, piękne Kaszuby. Mówi się dużo o ochronie środowiska, ale niestety w naszych gminach jeszcze dużo zostało do zrobienia sieci kanalizacyjnej. Brakuje nam dużych ilości. W drugiej wersji tego projektu widzimy ograniczenia, które będą nas ograniczały w możliwości pozyskiwania środków finansowych właśnie na ten cel: budowy i rozbudowy sieci wodno-kanalizacyjnej. To bardzo ważne na przyszłość nie tylko dla nas, dla małych środowisk, dla gmin turystycznych, ale również i dla Polski, abyśmy żyli w zdrowej, pięknej przyrodzie.

 

 

Stanowisko Zarządu Związku Miast Polskich 

dotyczące nowej wersji KPO, zaprezentowanej 28 kwietnia 2021 roku 

W stosunku do wersji przedłożonej do konsultacji w dniu 19 lutego br. nowa wersja  zawiera liczne zmiany i uzupełnienia, jednak nie uwzględnia kluczowych z punktu widzenia  naszych mieszkańców uwag i postulatów, zgłaszanych w trakcie konsultacji. 

Dlatego nie możemy dziś pozytywnie zaopiniować nowej wersji projektu KPO i postulujemy  dalsze prace nad tym niezwykle ważnym dla Polek i Polaków dokumentem. 

1. Projekt zawiera założenia sposobu wdrażania planu, w tym ogólne zasady utworzenia i działania  Komitetu Monitorującego KPO (str. 472-3). Komitet Monitorujący nie ma jednak bezpośredniego  wpływu na proces wyboru projektów i wdrażanie KPO. Dokument nie określa również proporcji i liczby  poszczególnych grup desygnujących członków do jego składu. Zaletą propozycji jest natomiast  możliwość powoływania podkomitetów tematycznych. 

2. Za wdrażanie KPO wciąż ma odpowiadać jedynie administracja rządowa na czele z ministrem właści wym spraw rozwoju regionalnego i obsługujące go Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej(MFiPR).  Pojawił się zapis o roli samorządów województw we wdrażaniu KPO (str. 469), jednakże zapis ten nie  wskazuje wprost funkcji samorządów województw w systemie wdrażania. Nie precyzuje, na ile  wiążąca będzie rola samorządów województw. Przedmiotowy zapisstwarza jedynie wrażenie udziału  samorządów we wdrażaniu KPO, nie przyznając im żadnych kompetencji w tym zakresie (szczególnie  w procesie wyboru projektów do dofinansowania). Uważamy, że dobrym polskim doświadczeniem  jest formuła instytucji zarządzającej w regionie albo obszarze funkcjonalnym (ZIT), które mogłoby być  wykorzystane w zarządzaniu środkami z KPO. Samorząd powinien być współgospodarzem KPO. 

3. Oczekujemy, że w najbliższym czasie otrzymamy do konsultacji założenia projektu „ustawy wdroże niowej KPO”, który określi szczegółowo skład Komitetu Monitorującego, rozszerzy jego kompetencje oraz wyposaży samorządy wojewódzkie w kompetencje dotyczące wyboru projektów. Liczymy na  wspólne wypracowanie projektu ustawy wdrożeniowej. 

4. Projekt już we wstępie odnotowuje – zgodnie z postulatem Zarządu ZMP – zmianę sytuacji dużych  miast, które w wyniku skutków pandemii z tzw. motorów wzrostu stają się ponownie grupą  docelową wsparcia (str. 10), gdyż „ze względu na dużą gęstość zaludnienia, największa jest w nich  presja ekologiczna oraz skala konsekwencji społecznych i gospodarczych”. Oznacza to, że dostęp do  wsparcia z Funduszu Odbudowy będą miały zarówno małe, średnie jak i duże – wszystkie miasta. 

5. Projekt na str. 458 przedstawia wynikający z proponowanych działań rozdział środków z KPO. Widać  uprzywilejowanie sektora rządowego i marginalizację sektora samorządowego, który ma być benefi cjentem mniej niż 30% środków, z czego ponad połowa (55,3%) ma pochodzić z części pożyczkowej  KPO(w sektorze rządowym -tylko 20%). Taki nierówny podział jest niemożliwy do przyjęcia. Ponadto  oczekiwaniom zwiększonego korzystania przez samorządy z pożyczek musi towarzyszyć zmiana reguł  zawartych w art. 242-3 ustawy o finansach publicznych. 

6. Projekt został uzupełniony o założenia dotyczące części pożyczkowej KPO. Mają one charakter  ogólny, co umożliwia, zgodnie z rozporządzeniem Parlamentu i Rady UE, ich dostosowanie do efektów  pierwszej fazy realizacji Planu. KPO przewiduje jednak dysproporcję w rozkładzie alokacji z tej części,  kierując główną jej część do filaru Zielona energia. Dzięki temu z jednej strony nakłady na ten filar  znacząco rosną, jednak większa ich część ma pochodzić z pożyczek. Uważamy, że alokacja pożyczko wa powinna być kierowana przede wszystkim do tych sektorów, które „zarabiają na siebie” i mogą  łatwiej spłacić zaciągnięte kredyty. Dotyczy to zwłaszcza sektora gospodarki. Innym rozwiązaniem  może być zaciągnięcie pożyczki na tę część KPO przez państwo (np. obligacje skarbowe na odbu dowę) i kierowanie na obszary deficytowe wsparcia dotacyjnego ze współfinansowaniem z JST). 

Nie można natomiast zgodzić się z podejściem, z którego wynika np., że transport publiczny krajowy  będzie finansowany z części grantowej, a transport miejski i regionalny – z części pożyczkowej („obcią żenie” zobowiązaniami powinno być tutaj równomierne). Podobnie trudno sobie wyobrazić finanso wanie z części pożyczkowej działań w ramach „Zielonej transformacji miast i [miejskich] obszarów  funkcjonalnych”, w tym budowę ścieżek rowerowych czy urządzanie terenów zielonych.

7. Projekt został uzupełniony o opis filaru IV -spójność terytorialna i społeczna. Jednocześnie wskazano,  że kontekst spójności terytorialnej i społecznej jest zawarty oraz wykazany w każdym z pozostałych  pięciu filarów KPO. 

8. Projekt został także uzupełniony o ogólny opis spójności proponowanych działań z innymi elemen tami polityki rozwoju (strategiami, programami itp.) państwa, w tym Krajową strategią rozwoju  regionalnego (KSRR) oraz Strategią zrównoważonego rozwoju wsi i rolnictwa (SZRWiR), jednak  ogólnikowość sformułowań nie pozwala na ocenę, jak konkretne działania zaplanowane w KPO  odnoszą się do części realizacyjnych tamtych dokumentów. 

9. Projekt nie zawiera wystarczającego wykazania spójności KPO z innymi instrumentami nowej  perspektywy UE, ponieważ prace nad ich programowaniem nadal trwają, a założenia programów  sektorowych nie są znane. 

10.Projekt KPO przyznaje alokację na transport szynowy w miastach, jednakże interwencja ograniczona  jest jedynie do formy pożyczkowej. Tymczasem transport ten jest deficytowy i nie rokuje szans na  spłatę zaciągniętych pożyczek z przychodów. 

11. Sprzeciw budzi też uprzywilejowanie PKP Intercity (wsparcie pozakonkursowe) kosztem przewozów  regionalnych (konieczność udziału w konkursach). 

12. KPO zakłada interwencję adresowaną do szpitali powiatowych, ale wsparcie to jest ograniczone  jedynie do formy zwrotnej. Przy dzisiejszym, wadliwym systemie finansowania ochrony zdrowia jest  to nieuzasadnione. 

13. Niepokój budzą zapisy dotyczące planowanej reformy służby zdrowia, szczególnie te mówiące o  wzmocnieniu i scentralizowaniu nadzoru nad szpitalami.Dlatego oczekujemy pilnego przedstawienia  założeń zapowiadanej reformy systemu ochrony zdrowia, w tym roli samorządów w zarządzaniu  szpitalami. 

14. Nie do przyjęcia są także wprowadzone w II wersji projektu zmiany ograniczające dostęp do środków  przeznaczonych na rozwój infrastruktury wodociągowo-kanalizacyjnej do niektórych obszarów. 15. Należy też zapewnić równy dostęp do środków przeznaczonych na modernizację systemów ogrzewa nia dla mieszkańców domów jednorodzinnych i budynków wielorodzinnych. 

16. KPO nie zakłada jakiegokolwiek wsparcia dla gmin uzdrowiskowych i turystycznych, które szczególnie  ucierpiały w wyniku pandemii. Jedynym pozytywnym aspektem w tym zakresie jest wsparcie dla  podmiotów lecznictwa uzdrowiskowego. 

17. Projekt nie zawiera ponadto jasnej i zrozumiałej, realistycznej metodologii oceny efektywności reali zowanych działań, a kształt niektórych wskaźników budzi zdumienie (np. wiek produkcyjny i inne  dotyczące demografii). 

Zarząd Związku uważa, że – zgodnie z rozporządzeniem Parlamentu i Rady UE – niezbędne jest moni torowanie rzeczywistych skutków pandemii w Polsce i dokonanie po dwóch latach ewentualnej  korekty KPO, tak aby wsparcie z Funduszu Odbudowy było kierowane do tych obszarów i sektorów, które  realnie poniosły największe szkody w wyniku obecnego kryzysu. 

Poznań, 29 kwietnia 2021 r. (-) Zygmunt Frankiewicz  PREZES ZWIĄZKU

 

(Emil Bogumił)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%