Wczoraj odbyły się obchody 11. rocznicy tragedii smoleńskiej. W wyniku katastrofy samolotu Tu-154 pod Smoleńskiem zginęło 96 osób, w tym także prezydent RP Lech Kaczyński wraz z małżonką. Wśród ofiar znalazły się m.in. osoby związane z Pomorzem, takie jak Izabela Jaruga-Nowacka, Anna Walentynowicz, Izabela Tomaszewska, Maciej Płażyński, Arkadiusz Rybicki, Leszek Solski, Andrzej Karweta czy Przemysław Gosiewski. W dniach 10–18 kwietnia 2010 r. obowiązywała żałoba narodowa. Dzień po katastrofie, w całej Polsce - w tym także w Sopocie - rozbrzmiały syreny, upamiętniające ofiary tych dramatycznych wydarzeń.
11 kwietnia równo o godzinie 12 spacerowicze na molo zamarli. Z latarni morskiej znajdującej się przy Skwerze Kuracyjnym dobiegał sygnał alarmowy, oznaczający symboliczne dwie minuty ciszy.
"Punktualnie w południe Polska zamilkła na dwie minuty. Było słychać tylko ryk syren. Na ulicach zatrzymały się samochody, a przechodnie stanęli w miejscu. W ten sposób uczczono ofiary katastrofy rządowego samolotu, który w sobotę rozbił się pod Smoleńskiem. Zginęło 96 osób, para prezydencka, generałowie, księża, ministrowie, posłowie, senatorowie, załoga samolotu" - podała tego dnia stacja TVN24.
W podobny sposób uczczono ofiary katastrofy smoleńskiej w miastach na terenie całego kraju.
W związku z narodową tragedią w Sopocie odwołano w tamtym czasie wiele wydarzeń kulturalnych. Na Sopockiej Scenie Off de BICZ zaniechano premiery spektaklu "Gomoku" w reżyserii Idy Bocian. W Multikinie Sopot Dyskusyjny Klub Filmowy Kurort odwołał projekcję "Walca z Baszirem" zaplanowaną wcześniej na 13 kwietnia. Z organizacji wydarzeń wycofywały się także sopockie kluby, w tym Papryka, która odwołała imprezę z cyklu Żywe Środy, a także zrezygnowała z czwartkowej Bułki Parysskiej.
Wspominając tamten czas, przywołujemy obraz tych przejmujących chwil, z którym można zapoznać się na załączonych powyżej nagraniach.
[ZT]8302[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz