Zamknij

Michał Piękoś: Czy aborcja to dopiero początek kontrrewolucji Kaczyńskiego?

17:00, 25.10.2020 Michał Piękoś Aktualizacja: 20:03, 25.10.2020
Skomentuj

Rządowa większość jest w stanie zmienić prawo aborcyjne w dowolnym momencie. Ale żeby to zrobić, trzeba stanąć przed wyborcami i znaleźć w sobie minimum cywilnej odwagi i wyartykułować swoje plany. Zachowanie PiS-u przypomina późnego Gaddafiego, paranoika chowającego się w bunkrze przed własnym narodem. Więc, zamiast odpowiedzieć przed suwerenem, rządzący wysłużyli się swoimi pachołkami, zasiadającymi w groteskowym panelu, który nazywamy potocznie Trybunałem Konstytucyjnym. Na prośbę prezesa Kaczyńskiego, ta teatralna trupa wydała wyrok i wprowadziła fundamentalne zmiany prawne dotyczące aborcji. Chodzi tutaj o zakaz stosowania aborcji w przypadku płodów cierpiących na nieuleczalne schorzenia, jak np. brak czaszki.

Jeżeli chodzi o dostęp do aborcji to byliśmy na ostatnim miejscu w Unii Europejskiej jeszcze zanim PiS wygrał ostatnie wybory. Dzisiaj skutecznie gonimy czołówkę najbardziej radykalnych krajów świata.

„Płód nie jest odpowiedzialny za to, że jego ojciec zgwałcił jego matkę, w związku z tym kobieta powinna mieć obowiązek urodzić dziecko każdego gwałciciela.” To prorocze zdanie usłyszałem z ust Marcina Horały, jednego z czołowych polityków partii rządzącej.

Ale najgorsze jest to, że to do dopiero początek. W dobie widma olbrzymiego kryzysu gospodarczego i społecznego wywołanego pandemią, rząd potrzebuje przerzucić naszą uwagę gdzieś indziej. Kontrrewolucja kulturowa wydaje się potrzebna partii rządzącej bardziej niż kiedykolwiek.

Kontrrewolucje, tak jak rewolucje, mają to do siebie że nie można ich łatwo zatrzymać. Raz jak już się podłoży bombę i wysadzi w powietrze podwaliny porządku społecznego, ciężko jest potem to wszystko przysypać i udawać że nic się nie stało. Zatem przed nami długi i bolesny proces.

Bo jeżeli rewolucje pożerają własne dzieci to kontrrewolucje pożerają dzieci innych. Zmiany prawne nie dotkną prawicowej elity rządzącej, ani ich rodzin. Cierpieć będą osoby najmniej uprzywilejowane, ci dla których wyjazd na zabieg aborcyjny zagranicę nie będzie możliwy. Dla prawicy ból tych osób będzie jedynie pożywką.

* Michał Piękoś - urodzony w 1988 r. w Gdańsku, działacz społeczny, feminista, wegetarianin. Angażuje się w działalność Lewicy, przede wszystkim w ramach struktur Wiosny. Założyciel Pomorskiej Inicjatywy Dialogu Społecznego. Zainicjował powstanie Karty Praw LGBT m.in. w Sopocie i Sztumie.

(Michał Piękoś)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%