"Nam nie ubędzie, a możemy robić wielkie rzeczy": internauci po apelu J. Karnowskiego ws. uchodźców [KOMENTARZE]

Na antenie Radia Zet Prezydent Miasta Sopotu Jacek Karnowski odniósł się do sytuacji osób, które mieszkały w spalonym obozie Moria na greckiej wyspie Lesbos. Przyznał, że Polska powinna być solidarna i pomóc osobom, które straciły dach nad głową. Jego słowa wywołały lawinę komentarzy.

Jacek Karnowski przyznał we wtorek, że jest rozczarowany polityką rządu. Zauważył, że Polski nie dotknął kryzys migracyjny.

Sopot chce przyjąć dzieci ze spalonego obozu dla uchodźców Moria, na wyspie Lesbos w Grecji. O taką możliwość apeluje do rządu i prezydenta. Obóz Moria spłonął doszczętnie 10 dni temu. Był największy w Europie. Mieszkało w nim ponad 12 tysięcy migrantów z Bliskiego Wschodu.

— Radio ZET NEWS (@RadioZET_NEWS) September 17, 2020

Część komentujących zwracała uwagę, że byłym mieszkańcom obozu Moria warto pomagać, jednak na miejscu, nie sprowadzając ich do Polski.

Możemy im pomóc, jak najbardziej. Ściąganie ludzi do naszego kraju, gdzie i tak będą szukali okazji do wyjazdu na Zachód, nie będzie dla nich ratunkiem. Wskazana jest pomoc materialna, rzeczowa - zauważył pan Krzysztof

Z tego co wiem to pomagamy; finansowo, rzeczowo, przekazaliśmy m.in. 150 domów modułowych, co jeszcze powinniśmy zrobić? - dodała pani Miriam. 

Jedna z komentujących zauważyła, że najpierw należy pomagać obywatelom Polski, bo sporo z nich znajduje się w trudnej sytuacji. 

500+, 300+, bony turystyczne - mało. Ach ta roszczeniowość - zauważyła pani Wiesława.

A polscy potrzebujący są lepsi od innych potrzebujących? - zapytał pan Radosław. 

Część osób przyznała rację Jackowi Karnowskiemu i zauważyła, że Polacy powinni być życzliwi oraz solidarni. Wskazywali, że podczas II Wojny Światowej i okres PRL, mieszkańcy naszego kraju również migrowali.

Nie można patrzeć tylko na czubek własnego nosa. Jak mamy to przecież można się podzielić.. Nam nie ubędzie, a tam może zrobić wielkie rzeczy - skomentował pan Andrzej.

Zapomnieli Polacy jak byli uciekinierami z PRLu i oczekiwali szybkiego transferu z obozów przejściowych do krajów przeznaczenia ? Czujemy się lepszą, wyższą rasą... - zaznaczył pan Jacek.

Nie brakowało również osób, które słowa Prezydenta Sopotu wulgarnie krytykowały. Część internautów dodało komentarze nazywające uchodźców gwałcicielami i "czarnuchami". Zwracano także uwagę, że nie należy sprowadzać uchodźców do Sopotu, ponieważ oferowane im mieszkania powinny zostać przyznane sopocianom.