Jechał wężykiem przez Sopot - pobudzony kierowca i zapach marihuany w aucie

W weekend sopoccy policjanci drogówki patrolując nocą Aleję Niepodległości zwrócili uwagę na kierowcę renault, który jechał wężykiem i nie trzymał się swojego pasa ruchu. Od razu został on zatrzymany do kontroli drogowej. W trakcie czynności funkcjonariusze zwrócili uwagę na nienaturalne zachowanie kierowcy, który był pobudzony, a jego źrenice nie reagowały na światło. Mundurowi wyczuli też charakterystyczny dla marihuany zapach. W wyniku przeszukania policjanci znaleźli w aucie i przy 31-letnim kierowcy susz, który zabezpieczyli i przekazali do dalszych badań. Kierowca był trzeźwy, ale policjanci podejrzewając, że kierował pod wpływem narkotyków, postanowili go poddać badaniu na narkotesterze. Mężczyzna nie chciał poddać się temu badaniu, dlatego pobrano od niego krew do dalszych badań. W trakcie interwencji mężczyzna naruszył też nietykalność cielesną interweniującego policjanta. Zatrzymany 31-latek został osadzony w policyjnym areszcie. Na podstawie zebranych w sprawie dowodów usłyszał zarzuty posiadania narkotyków i naruszenia nietykalności cielesnej policjanta. Jeżeli badanie krwi potwierdzi obecność narkotyków, mężczyźnie zostanie uzupełniony zarzut o kolejne przestępstwo.

W weekend także mieszkaniec Gdyni widząc, że nietrzeźwy kierowca forda wjechał w bariery energochłonne, ujął go i odebrał kluczyki od auta. Wezwani na miejsce policjanci zatrzymali nietrzeźwego obywatela Ukrainy. Przeprowadzone badanie stanu trzeźwości wykazało, że 39-latek miał 1,8 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Sprawca po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości. Za to przestępstwo grozi do 2 lat pozbawienia wolności.

inf. KM Policji w Sopocie