Zamknij

Sopot: Straż Miejska wciąż pod nadzorem policji. "To odpowiedni moment, by funkcjonariusze powrócili do normalnego trybu pracy"

19:50, 30.05.2020 A.N
Skomentuj fot. Serdelll CC BY-SA 4.0 / Renardo la vulpo CC BY-SA 4.0 fot. Serdelll CC BY-SA 4.0 / Renardo la vulpo CC BY-SA 4.0

Od połowy marca, czyli od momentu wybuchu epidemii koronawirusa w Polsce, strażnicy miejscy podlegają nadzorowi policji. Ich działania skupione są wokół walki z COVID-19. Jak zauważają samorządowcy, liberalizacja obostrzeń to odpowiedni moment, by funkcjonariusze powrócili do normalnego trybu pracy. Głos w sprawie zabrała m.in. Anna Dyksińska z sopockiego Urzędu Miasta.

Powrót strażników miejskich do tradycyjnego wykonywania obowiązków uzależniony jest od decyzji władz centralnych.

– Taki stan rzeczy był zrozumiały na początku pandemii. Teraz jest zupełnie nieracjonalny, ponieważ w mieście takim jak Sopot, w mieście turystycznym, funkcjonariusze straży miejskiej mają naprawdę mnóstwo obowiązków. Szczególnie teraz, w okresie letnim – stwierdziła Anna Dyksińska w rozmowie z Eską. – Strażnicy pilnują porządku na plażach, tego by turyści nie spożywali alkoholu w miejscach publicznych – dodała.

W sprawę zaangażowani są również przedstawiciele gdańskiego magistratu.

– Szereg wniosków zostało wystosowanych do wojewody. Natomiast Unia Metropolii Miast Polskich wystosowała pismo do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji z wnioskiem o wycofanie tego polecenia i przywrócenie stanu normalnego – stwierdził w rozmowie z Eską Jędrzej Sieliwończyk z Urzędu Miasta w Gdańsku. – Podczas normalnego funkcjonowania SM ponad 75 proc. interwencji dotyczy kwestii porządku – wylicza urzędnik.

– Jako że sami sobą nie zarządzamy w tym momencie, nie realizujemy interwencji zgłaszanych przez mieszkańców. Musimy im, niestety, odmawiać. Ci dzwonią np. z informacją, że ktoś zatrzymał się w miejscu, gdzie obowiązuje zakaz zatrzymywania – informowali strażnicy na początku kwietnia.

Jak zwracają uwagę samorządowcy, problematyczne są zapisy podporządkowane walce z pandemią koronawirusa. Strażnicy miejscy mogą przyjmować wyłącznie zgłoszenia dotyczące m.in. zagrożenia zdrowia i życia mieszkańców. Ostatnie tygodnie wskazały, że czynności funkcjonariuszy polegały na przede wszystkim przeciwdziałaniu gromadzeniu się ludzi, wydawaniu komunikatów i zapobieganiu chodzenia bez maseczek.

(A.N)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%