Zamknij

Gorszące transparenty i okrzyki w Sopocie. Zgromadzenie Pro-life zostało rozwiązane!

14:00, 18.02.2020 J.F Aktualizacja: 08:41, 19.02.2020
Skomentuj

Na podstawie decyzji Prezydenta Miasta Sopotu, w niedzielę, 16 lutego br. zostało rozwiązane zgromadzenie publiczne. Zgromadzenie zgłoszone zostało w trybie uproszczonym przez osobę fizyczną reprezentującą Fundację Pro – prawo do życia i w godzinach 15.00-16.30 odbywało się na Placu Przyjaciół Sopotu. 

Podczas zgromadzenia jego uczestnicy eksponowali transparent przedstawiający zdjęcie martwego, zakrwawionego, rozerwanego płodu ludzkiego. Wznosili również okrzyki na temat „zabijania dzieci” używając do tego sprzętu nagłaśniającego. Postępowanie uczestników zgromadzenia naruszało art. 141 ustawy z dnia 20 maja 1971 r. – Kodeks wykroczeń (Dz. U. z 2019 r. poz. 821 z późn. zm.), zgodnie z którym „kto w miejscu publicznym umieszcza nieprzyzwoite ogłoszenie, napis lub rysunek albo używa słów nieprzyzwoitych, podlega karze ograniczenia wolności, grzywny do 1500 złotych albo karze nagany”. Z związku z zaistniałą sytuacją w miejscu zgromadzenia zjawił się przedstawiciel Prezydenta Miasta Sopotu, który zgodnie z obowiązującym prawem najpierw dwukrotnie ostrzegł o możliwości rozwiązania, a następnie przewodniczącemu zgromadzenia przekazał ustną decyzję o rozwiązaniu.

Decyzja o rozwiązaniu zgromadzenia jest wynikiem niezgodnego z prawem postępowania uczestników zgromadzenia. Charakter Placu Przyjaciół Sopotu – miejsca spaceru i odpoczynku zarówno sopocian jak i gości, nie mogą zakłócać transparenty budzące tak wiele emocji, również wśród spacerujących małoletnich. Rozwiązując zgromadzenie organ nie oceniał jego tematyki ani poglądów osób, które w zgromadzeniu uczestniczyli, a jedynie stanął na straży ochrony wartości chronionych prawem.

Treści umieszczone na transparencie eksponowanym przez uczestników zgromadzenia w sposób niebudzący wątpliwości spełniały kryterium „nieprzyzwoitości”, były gorszące. Zdjęcie rozczłonkowanego, zakrwawionego płodu ludzkiego u większości osób, które zetknęły się z nim w trakcie zgromadzenia wywołało negatywne odczucia. Wiele osób skarżyło się na fakt, że są to treści nieodpowiednie dla całych rodzin spacerujących w niedzielne popołudnie po Sopocie. Transparent prezentowany przez uczestników zgromadzenia niewątpliwie wywołał oburzenie u odbiorców i wykraczał poza ogólnie przyjęte i społecznie akceptowalne normy. 

Nie ma zgody w Sopocie na eksponowanie rysunków czy zdjęć, które łamią zasady dobrych obyczajów, są niewłaściwe czy budzą zgorszenie - informuje Urząd Miasta Sopot

inf. UMS

(J.F)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(4)

AdrianAdrian

3 5

Maksymalny wymiar kary się należy 20:45, 18.02.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

Dolny Dolny

4 6

Czyli mordować dzieci można, ale pokazywać efektów morderstwa już nie? Przecież ta decyzja prezydenta jest niezgodna z orzecznictwem sądów. Sprawdźcie sami dotychczasowe wyroki sądów. Jeśli wytoczą proces, Karnowski przegra 22:28, 18.02.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

co za brednie?! brawco za brednie?! braw

4 2

już nawet nie ma co oczekiwać znajomości przepisów, ale choćby elementy jakiejś logiki...bo:
1) nie ma żadnego "mordowania dzieci", więc argument kulą w płot
2) jeśli hipotetycznie w/w miałoby nawet miejsce, to pokazywanie efektów przestępstwa też nie jest argumentem dla takiego działania
3) bezsporny jest fakt zakłócania spokoju w miejscu publicznym, i już tylko za to można ich pogonić
4) próby rzekomej ochrony praw jednych nie mogą być w sprzeczności z naruszaniem takowych wobec innych (czytaj: wszystkich oburzonych tymi treściami w takim miejscu)

popieram działania UM w 100%, gonić to towarzystwo wszelkimi możliwymi sposobami! ...a tych którzy robią to np. przed oknami szpitali położniczych karać najsurowiej jak tylko możliwe (roboty publiczne, bezwzględne więzienie, itp.) 12:48, 19.02.2020


ZniesmaczonyZniesmaczony

2 3

Kilkakrotnie wcześniej interweniowaliśmy w sprawie naruszenia norm społecznych w związku z aktywnością tego stowarzyszenia w tym miejscu u ochraniających ich policjantów... Wyraźnie zażenowani Panowie w mundurach dukali coś pod nosem o pozwoleniach... No i czas najwyższy na zdecydowana reakcję! 22:24, 19.02.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%