Czy ta herbata mi zaszkodzi? Najnowsze badania odnośnie mikroplastiku

Na całym świecie trwa walka z plastikiem. Ograniczenie jego produkcji stało się głównym celem polityki ekologicznej wielu krajów. Polska również zobowiązała się przestrzegać zarządzeń Unii Europejskiej w tej kwestii. Plastikowe opakowania, worki na zakupy, siatki tzw. zrywki, słomki do picia czy butelki po napojach - o ich nadprodukcji i braku możliwości ponownego wykorzystania już wiemy. Wielu z nas zdecydowało się używać zamienników takich jak lniane torby czy szklane butelki. Takie decyzje korzystnie wpływają na ekologię, jak również na nasze zdrowie. Dlaczego? Ponieważ plastik przedostaje się również do naszych organizmów. Nano i mikrocząsteczki mogą przenikać do ciała człowieka np. w jedzeniu i gromadzić się w nim.

Ostatnio naukowcy z McGill University wzięli pod lupę jeden z najpopularniejszych na świecie napoi - herbatę. 

W czasopiśmie Environmental Science & Technology opublikowany został artykuł prezentujący najnowsze doniesienia naukowców z McGill University w Kanadzie. Badacze chcieli sprawdzić, czy wysoka temperatura wody, którą zalewamy torebki z herbatą, może być przyczyną uwalniania do naparu mikro- i nanocząsteczki plastiku.

Jak się okazuje, wiele zależy od materiału, z którego jest wykonana saszetka z herbatą. W idealnym świecie byłaby ona wyprodukowana z papieru. Niestety w większości (bo aż w 96% przypadków) mamy do czynienia z polipropylenem. W Europie korzysta się głównie z herbaty w torebkach (77%), dlatego warto zastanowić się nad tym, jakie niesie to konsekwencje. 

Jak przebiegało badanie?

Naukowcy wykorzystali cztery różne herbaty ekspresowe dostępne w sklepach. Przebadano same torebki, bez ich zawartości. Zasymulowano proces parzenia, a następnie przy użyciu mikroskopów elektronowych obserwowano uwalnianie cząsteczek mikro i nanoplastiku do wody.

Z badań wynikło, że jedna torebka na herbatę w temperaturze parzenia uwalnia do wody około 11,6 miliarda cząsteczek mikroplastiku i 3,1 miliarda nanoplastiku, co znacznie przekracza poziomy norm rejestrowane w innych produktach spożywczych.

Czy tego rodzaju cząsteczki plastiku mają wpływ na organizm człowieka?

Ciężko jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Badacze wciąż eksplorują ten temat. W jednym z eksperymentów wystawili rozwielitki na działanie różnych dawek mikro i nanoplastiku z torebek po herbacie. Zooplankton przeżył, jednak organizmy wykazały pewne nieprawidłowości anatomiczne i behawioralne, co nasuwa pytania o wpływ tych cząsteczek na człowieka.

Torebki z bananów! 

Co na to producenci herbaty? Zapewne nie ma co liczyć na ich ekspresową reakcję, ponieważ zmiany wymagają czasu. Jednak jedna z najbardziej znanych brytyjskich marek herbat - Clipper wprowadza na rynek torebkę wykonaną w całości z naturalnych materiałów pochodzenia roślinnego, a dokładniej rzecz ujmując, z wytrzymałego włókna wydzielanego z pochew liściowych banana manilskiego i biopolimeru wykonanego z niemodyfikowanego genetycznie materiału roślinnego. Mamy nadzieję, że pozostałe marki pójdą tym tropem i wprowadzą torebki na herbaty nie zawierające cząsteczek plastiku. 

[ZT]3679[/ZT]

Źródło: independent.co.uk, na podstawie national geographic polska