Jak co roku Fundacja Schumana opublikowała ranking miejscowości. W tegorocznej edycji zbadano, które z 66 miast na prawach powiatu w największym stopniu odpowiada na potrzeby młodych. Choć w zestawieniu prowadzi Warszawa, a mocne noty dostały również Rzeszów i Katowice, to Sopot także wypadł całkiem nieźle. Nasze miasto uplasowało się na 9 pozycji w rankingu „Europolis. Miasta dla młodych”.
W raporcie Fundacji Schumana skoncentrowano się na osobach w przedziale wiekowym od 16 do 30 lat. Oznacza to, że badanie odnosi się do młodszej części pokolenia Y (ur. od 1989 r.) oraz starszej pokolenia Z (ur. od 1996 do 2003 r.). W Sopocie jest to łącznie grupa około 5 tysięcy osób. Warto jednak mieć na uwadze, że dane GUS nie pozwalają jednoznacznie określić ich liczby.
Jak możemy zauważyć na wykresie, największą grupę wiekową stanowią osoby między 60 a 79 rokiem życia. Nie dziwi zatem to, że Sopot podejmuje szereg działań w zakresie polityki senioralnej. Na ile jednak nasze miasto odpowiada na potrzeby osób młodych?
Tworząc ranking miast Monika Helak z Polityka Insight wzięła pod uwagę siedem głównych kryteriów. Oceniano gospodarkę lokalną, edukację, infrastrukturę, mobilność, kulturę i rozrywkę, otwartość, a także zdrowie i opiekę. W każdej z tych kategorii można było zdobyć od 0 do 100 punktów. Przy ustalaniu ocen korzystano z 37 szczegółowych mierników wykorzystujących dane z GUS-u i Biuletynów Informacji Publicznej.
Metodologia i pełny tekst raportu: sprawdź.
Niekwestionowane pierwsze miejsce w tej kategorii uzyskała Warszawa z wynikiem 71,97 pkt. Za nią uplasowały się m.in Katowie, Tychy i Wrocław. Sopot w tym zestawieniu zdobył 11. miejsce, osiągając wynik 43,56 pkt. Tym samym zostawił w znacznie większych od siebie - Gdynię i Wrocław. Przy wyliczaniu punktacji brano pod uwagę wielkość nakładów inwestycyjnych w firmach w przeliczeniu na 1000 mieszkańców, średnią wysokość miesięcznej pensji w latach 2015–2018, a także udział osób młodych w populacji bezrobotnych.
Dużo lepiej wypadło nasze miasto w kategorii "Edukacja". Sopot zdobył w niej 4. miejsce z wynikiem 50,32 pkt. Według raportu lepsze warunki naukowo-oświatowe mogą zapewnić Katowice (51,98 pkt), Poznań (53,45 pkt) i Rzeszów (58,34 pkt). Siłą Sopotu okazała się duża dostępność szkół licealnych i dostęp do szerokiej oferty uczelni wyższych. W punktacji brano pod uwagę zagęszczenie i prestiż ośrodków akademickich oraz dostępność szkół na wszystkich poziomach kształcenia.
Dzięki temu, że znaczną część naszego miasta pokrywają tereny zielone, Sopot uzyskał wysoki wynik w kategorii "Infrastruktura". 49,94 pkt zagwarantowało kurortowi drugie miejsce na podium. Lepszy wynik osiągnęło tylko Świnoujście (52,28 pkt), a to za sprawą objęcia całego miasta siecią wi-fi.
Przy punktacji posłużono się takimi miernikami jak dostępność, jakość i przystępność cenowa mieszkań, zakres powierzchni zielonych w mieście, intensywność pomiaru czystości powietrza, a także zasięg publicznej sieci internetowej.
Pewne kontrowersje może budzić zestawienie ze sobą tak odmiennych czynników. Młodzi sopocianie przypuszczalnie mieliby dużo do powiedzenia na temat tego, że w sieci mieszkać się nie da, zaś na trawnikach może być nieco niewygodnie...
W tej kategorii badano dostępność transportu publicznego, wykorzystanie rozwiązań ekologicznych, rozwój infrastruktury rowerowej czy dostęp do dróg krajowych i międzynarodowych. Niestety rozwinięta sieć dróg rowerowych okazała się niewystarczająco, aby uzyskać wysoką pozycję w rankingu. Egzaminu nie zdały także melexy, ekologiczne trolejbusy czy próby wprowadzenia roweru metropolitalnego MEVO. Według twórców raportu Sopot zasłużył sobie na 45. miejsce (21,48 pkt), uzyskując tym samym wynik niemal trzykrotnie niższy niż lider tej kategorii Warszawa (73,18 pkt).
W dziedzinie kultury i rozrywki ponownie naszego miasto dostało wysoką notę. W zestawieniu wzięto pod uwagę liczbę festiwali filmowych i muzycznych, wystaw oraz imprez masowych. Istotna okazała się również liczba kin, muzeów i klubów sportowych przypadających na 10 tys. mieszkańców oraz wielkość miejskiego budżetu kulturalnego i odsetek firm sektora kreatywnego wśród nowo założonych firm.
Sopot z 63,60 pkt. ustąpił jedynie przed Krakowem (65,07 pkt). Według twórców raportu w naszym mieście organizuje się przeciętnie 1,3 wydarzenia kulturalnego w tygodniu (przy średniej dla wszystkich badanych miast na poziomie 3 wydarzeń tygodniowo). Dla sopocian może to być z pewnością nie lada zdziwieniem. Już pobieżny research wykazuje bowiem, że w naszym mieście wydarzeń kulturalnych jest znacznie więcej.
Wysokie wyniki w tej kategorii osiągnęliśmy m.in. dzięki dużej liczbie klubów sportowych (14 klubów/10 tys. mieszkańców), instytucji kultury, a także dzięki wydatkom na życie artystyczne (ponad 5 proc. rocznego budżetu).
Pod względem otwartości Sopot zajął 36. miejsce (32,05 pkt). Tym samym wyprzedził nas m.in. Koszalin, Skwierniewice, Konin, Przemyśl czy Sosnowiec. Oceniano takie aspekty jak udział cudzoziemców w wyborach europejskich w Polsce, odsetek zagranicznych studentów, liczba wydanych zezwoleń na pracę tymczasową czy też decyzji o delegowaniu pracowników-obcokrajowców. Pierwszym miejscem może się za to pochwalić Gdańsk, który zdobył (60,65 pkt).
Miejsce 50. w tej kategorii może być powodem do zmartwienia. W całym zestawieniu jedynie 16 miejscowości uzyskało niższy wynik od naszego miasta - 33,58 pkt. W związku z tym, że przy ocenie brano pod uwagę dostępność kadr medycznych, usług okołoporodowych czy liczbę oddziałów położniczych Sopot wypadał w tej kategorii wyjątkowo źle i nie pomogło tu uwzględnienie dostępu do przedszkoli czy żłobków.
- Sopot zajął dobre 9. miejsce. Największym atutem Sopotu okazała się „Infrastruktura” – w tej kategorii zajął 2. miejsce, zaraz za również nadmorskim i niedużym Świnoujściem. (...) Miasto ma też stosunkowo liczne stacje pomiaru czystości powietrza - czytamy na stronie Fundacji Schumana. Bardzo dobre wyniki Sopot uzyskał w kategorii „Kultura i rozrywka”. Stało się tak m.in. za sprawą aktywności sportowych – na 10 tysięcy mieszkańców przypada tam aż 14 klubów sportowych. Sopot wyróżnia się także w kategorii „Edukacja” (4. miejsce). Jak na swoją wielkość miasto dysponuje relatywnie szeroką ofertą kształcenia w szkolnictwie wyższym. Sopot, podobnie jak przywoływane już Świnoujście jest za to miastem stosunkowo drogim, co niewątpliwie ma związek z jego turystyczną popularnością i postępującą gentryfikacją miejscowości nadmorskich - przekonują autorzy raportu.
[ZT]3222[/ZT]
Źródło:
0
0
0
0
0
0
3 0
Sopot jest za drogi, nie tylko dla młodych. Ceny w sklepach porażają, o cenach mieszkań nawet nie wspomnę... 11:57, 13.11.2019