Zamknij

Demonstrowali przeciwko zakazaniu edukacji seksualnej. W akcję włączyli się aktywiści z Sopotu [VIDEO]

18:00, 18.10.2019 P.S Aktualizacja: 21:25, 19.10.2019
Skomentuj Fot. Facebook - Michał Piękoś Fot. Facebook - Michał Piękoś

Wczoraj, 17 października, przed Dworem Artusa w Gdańsku odbyła się demonstracja przeciwko projektowi nowelizacji Kodeksu karnego przygotowanemu przez inicjatywę "Stop pedofilii". O godzinie 18 rozpoczął się protest. Demonstranci zwracali uwagę na to, że ustawa zgłoszona przez środowiska ultrakonserwatywne ma na celu ograniczenie dostępu do edukacji seksualnej wśród młodzieży.

Demonstranci z Gdańska, Gdyni i Sopotu

Pikieta została zorganizowana przez ruch społeczny Młoda Zaraza, Feministyczną Brygadę Rewolucyjną FeBRa, SEXED.PL oraz członków Stowarzyszenia na rzecz osób LGBT "Tolerado". Do demonstracji włączyli się także przedstawiciele lewicowych partii politycznych Wiosna oraz Razem.

Zarazki - jak sami siebie określają - to inicjatywa młodych zawiązana w lipcu br. będąca połączeniem takich grup aktywistycznych jak: Młodzi ponad Podziałami, Strajk Uczniowski oraz Trójmiejski Strajk Klimatyczny. W ruch zaangażowało się m.in. wielu uczniów z II Liceum Ogólnokształcącego w Sopocie.

Póki senat nie przegłosuje

W godzinach wieczornych megafony i transparenty opanowały przestrzeń Długiego Targu. "Edukacja nigdy nie będzie przestępstwem" - skandowali demonstranci. Wyszli na ulice, żeby okazać swój sprzeciw. To, że nie może być zgody wobec ustawy, która zakaże edukacji seksualnej dotyczącej tak elementarnych kwestii jak antykoncepcja, nietykalność cielesna czy odpowiedzialne życie seksualne.

"Nie zgadzamy się na karanie więzieniem za edukację! Nie ma naszej zgody na zatajanie faktów naukowych! Edukacja to nie ideologia! Fakty to nie ideologia! Edukacja to edukacja, a fakty to fakty. Tyczy się to także edukacji seksualnej. To szansa na bezpieczeństwo zdrowotne i świadomych obywateli. Nie zgadzamy się, aby odbierać nam dostęp do jakiejkolwiek sfery wypracowanej przez naukowców. Nie zgadzamy się, aby odbierać nam wiedzę. Wiedza daje wolność!" - pisali w mediach społecznościowych organizatorzy protestu.

- Gdańsk dzisiaj wyszedł na ulice i pokazał solidarność z młodymi Polkami i Polakami, którym PiS próbuje odebrać prawo do edukacji seksualnej. Problem nie jest przecież w edukacji, ale w jej braku. Gdybyśmy mieli rzetelną edukację seksualną moglibyśmy m.in. uchronić setki dzieci które padły ofiarą księży pedofili. Jako Lewica uważamy że rzetelna edukacja, w tym edukacja seksualna, to prawo człowieka i należy się każdemu. Będziemy o to walczyć - przekonywał Michał Piękoś, sopocki polityk z partii Wiosna.

Ustawa "Stop pedofilii"

Projekt zakłada rozszerzenie art. 200b kodeksu karnego dotyczącego „pochwalania zachowań o charakterze pedofilskim”.

Art. 200b. KK

Publiczne propagowanie treści o charakterze pedofilskim

Kto publicznie propaguje lub pochwala zachowania o charakterze pedofilskim,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

Zgodnie z nowelizacją karze miałoby podlegać także „propagowanie lub pochwalanie podejmowania przez małoletniego obcowania płciowego lub innej czynności seksualnej (…) w związku z wychowywaniem, edukacją, leczeniem małoletnich lub opieką na terenie szkoły”.

W ostatnią środę projekt nowelizacji ustawy został przegłosowany przez Sejm, a następnie skierowany do Komisji ds. Nadzwyczajnych.

To, co budzi szczególne zastrzeżenia wśród protestujących, to sposób w jaki uzasadnione zostały powyższe zapisy. Jako propagowanie obcowania płciowego przez osoby małoletnie rozumie się również podejmowanie takich tematów jak:

  • antykoncepcja
  • profilaktyka ciąży i chorób przenoszonych drogą płciową,
  • dojrzewanie i dorastanie
  • tożsamość płciowa.

[ZT]3063[/ZT]

(P.S)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%