Pływalnia dostępna dla niepełnosprawnych! - remont basenu na ul. Haffnera. Wywiad z kierownikiem obiektu

Każdego roku z Krytej Pływalni Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Sopocie korzysta kilkadziesiąt tysięcy osób. Dzięki przeprowadzonej modernizacji basen stanie się miejscem o jeszcze większej dostępności. Wszystko za sprawą dostosowaniem go do potrzeb osób niepełnosprawnych ruchowo.

Z Adamem Gilem, kierownikiem sopockiej pływalni, rozmawia Przemysław Szczygieł.

________________________

P.S.: Kiedy rozpoczęto prace nad modernizacją pływalni? Z jakich względów się na to zdecydowano?

A.G.: Zaczęliśmy 24 czerwca. Koszt łączny wszystkich prac, jakie wykonaliśmy, to około 300 tysięcy złotych. Z jednej strony jest to modernizacja, a z drugiej dostosowanie obiektu do potrzeb osób niepełnosprawnych.
 

Jak dużym zainteresowaniem cieszą się te udogodnienia?

Trudno powiedzieć, bo dopiero dwa dni [red. - od 3 września br.] jest czynne.
 

Wcześniej zgłaszano potrzebę wprowadzenia takich zmian?

Tak. Jest grupa przy panu prezydencie, która zajmuje się osobami niepełnosprawnymi. Zespół ten zgłasza różne potrzeby dotyczące tego, co należałoby wykonać w mieście. W którymś momencie spotkaliśmy się i porozmawialiśmy o tym, co byśmy chcieli zrobić na pływalni, żeby osoby niepełnosprawne mogły tu przyjeżdżać. W ślad za tym poszły wszystkie ustalenia w sprawie tego, co chcemy i co zrobimy, i wykonaliśmy to w 90%. Jeszcze musimy leżanki kupić. Jesteśmy w trakcie uzgodnień tego, jakie by miały być oraz w jakim wymiarze.
 

W jakie urządzenia wyposażono pływalnię?

W tej chwili mamy dwa wózki basenowe. Są one przeznaczone do strefy czystej. Osoba niepełnosprawna przesiada się w holu do wózka czystego, po czym przejeżdża do szatni. Tam mamy dwie przebieralnie, gdzie ten wózek może wjechać. Dodatkowo możemy tam również zrobić dwie leżanki, które są przygotowywane. To wygląda tak, że osoba niepełnosprawna się przebiera, jedzie dalej pod natrysk, stamtąd przejeżdża na nieckę basenową. Tam z kolei przesiada się na podnośnik, który spuszcza taką osobę do wody.

Toalety też przeszły modernizację. Są założone nowe drzwi, aby można było wjechać do nich wózkiem. Zamontowaliśmy także chwytaki, które są niezbędnym wsparciem do tego, aby osoba niepełnosprawna mogła skorzystać z ubikacji.

Jakie zajęcia Państwo organizują?

W tej chwili przyjeżdża do nas grupa z Zespołu Szkół Specjalnych nr 5 w Sopocie. Zwiększyli swoje zajęcia z dwóch torów do trzech. Dwa cykle. Czyli to jest to, co uzgodniliśmy jeszcze przed remontem. Teraz będziemy się zastanawiali, co zrobić dalej. Pewnie niebawem będzie kolejne spotkanie dotyczące tego, co wdrożyć nowego, w jakie dni i w jakich godzinach.

Czyli ta modernizacja jest częścią większego projektu?

Mieliśmy finansowe widełki, które możemy na taki cel spożytkować. Zastanawialiśmy się, co zrobić, żeby wszystko było wykonane należycie i żeby się zmieścić w tych kwotach. Zrobiliśmy kosztorys, zrobiliśmy projekt tego, co ma się tu znaleźć i zrealizowaliśmy go. Teraz czas na to, aby dotrzeć do jak największej ilości osób, żeby się dowiedziały, że coś takiego ma miejsce i mogą śmiało przychodzić.

Zniesiono większość barier, które wcześniej mogły utrudniać korzystanie z pływalni osobom niepełnosprawnym?

Myślę, że tak. To jest obiekt stary. On ma już swoje lata. Czyli wszystkie rzeczy, jakie robiliśmy, były robione tak, aby te osoby mogły z nich korzystać, ale w zakresie tego, co mamy. Wiadomo, że gdybyśmy budowali nowy obiekt od samego początku, to pewnie byłoby wiele różnych innych pomysłów, żeby ułatwić funkcjonowanie tych osób. Wtedy się robi różne pochylnie, basen z dnem regulowanym itd. Przy budowie się to wszystko bierze pod uwagę. Na tę chwilę wszystko, co mogliśmy zrobić, wykonaliśmy.

Dziękuję, nie mam więcej pytań.

[ZT]2790[/ZT]