Niefrasobliwością, a wręcz głupotą wykazał się kierowca samochodu Kia, podjeżdżając dziś, tj. 5 lipca, do Komendanta Straży Miejskiej w Sopocie z pytaniem czy może zaparkować na… skrzyżowaniu.
W trakcie rozmowy Komendant wyczuł od kierowcy zapach alkoholu i zauważył, że przy drążku zmiany biegów, dumnie stoi nadpita butelka wódki. Na pytanie czy Pan kierowca spożywał alkohol, ten odparł, że owszem, tłumacząc, że już jest prawie pod domem. A pił, ponieważ miał trudny dzień i chciał poprawić sobie nastrój. Funkcjonariusze wezwali patrol policji, który przeprowadził z mieszkańcem Sopotu dalsze czynności.
Przypomnijmy, że prowadzenie pojazdów mechanicznych pod wpływem alkoholu jest w Polsce zabronione. Nie warto w ten sposób poprawiać sobie nastroju, ponieważ grozi to: zakazem prowadzenia pojazdów, wysoką grzywną, umieszczeniem informacji o skazaniu w Krajowym Rejestrze Karnym, a nawet kierowca może trafić do aresztu lub więzienia.
Urząd Miasta Sopotu
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz