Zamknij

"Głupota, brak edukacji?" Groźny trend wśród turystów w Sopocie

11:05, 30.06.2022 Przemysław Szczygieł Aktualizacja: 21:21, 30.06.2022
Skomentuj

Każdego sezonu fontanny w Sopocie cieszą się ogromnym zainteresowaniem wśród przyjezdnych. W upalne dni wczasowicze chętnie oblegają zbiorniki położone w centrum miasta, m.in. na Skwerze Kuracyjnym, Placu Przyjaciół Sopotu czy w popularnym zaułku nieopodal Teatru BOTO. Niestety choć woda w fontannach wydaje się czysta, w rzeczywistości może być szkodliwa dla zdrowia.

W ostatnich dniach do naszej redakcji docierały doniesienia o niepokojących incydentach. Mieszkańcy Sopotu zwracają uwagę na to, że fontanny miejskie nierzadko bywają wykorzystywane niezgodnie ze swoim przeznaczeniem, co może być niebezpieczne dla zdrowia.

Fontanna jako bidet?

Obserwowane są liczne przypadki osób, dla których fontanny nie tylko są elementem ozdobnym miejskiego krajobrazu, ale daleko wykraczają poza swoją podstawową funkcję. Mowa m.in. o kąpielach, moczeniu nóg, przemywaniu rąk i twarzy czy spożywaniu wody bezpośrednio ze zbiornika. Przykłady te nie wyczerpują jednak katalogu ryzykowanych zachowań. W fontannach obmywano rany, załatwiano potrzeby fizjologiczne czy wykorzystywano je... jako bidet.

- Sopot w sezonie. Kobieta wchodzi z dwójką dzieci do Fontanny Jasia Rybaka. Rozbiera je, bo to narobiło w majtki. Dzieci w tym czasie oddają mocz do tej wody, a ona myje tę brudną bieliznę w fontannie, a później rozwiesza ją na płocie. Następnie zaczyna myć im buzie w tej wodzie. Później myje swoją. Po chwili podchodzi ktoś inny i też myje tam twarz. Takim widokiem zacząłem urlop - żali się pan Krzysztof.

Dochodzi także do sytuacji, w których nieodpowiedzialni rodzice w co bardziej gorące dni pozwalają swoim dzieciom schłodzić się w wodzie z fontann, nie zważając na ryzyko, jakie niosą ze sobą tego typu zachowania.

- Mieszkam w Sopocie i już przyzwyczaiłem się do sezonowych utrudnień. Czasami wybieram się na spacer Monciakem czy na molo. Fontanna na Placu Przyjaciół Sopotu to popularne miejsce do schłodzenia się. Czasami widzę tam osoby bezdomne, które myją się albo moczą nogi. Parę godzin później rodzice wpuszczają tam male dzieci, które się chlapią i moczą. Niektórzy rodzice wykorzystują wodę do przemywania dzieciom buzi po zjedzonym gofrze, a kilka metrów dalej jakaś pani myje sobie nogi. Zastanawiam się, z czego wynika to zachowanie. Głupota, brak edukacji? Jeszcze niedawno strach było dotknąć klamki po kimś, chodziliśmy w maseczkach, a teraz nikomu nie przeszkadza, że myje twarz wodą, w której ktoś inny się już mył - przekonuje pan Karol, mieszkaniec Sopotu.

Siedlisko bakterii i grzybów

Reagując na głosy mieszkańców, postanowiliśmy sprawdzić, jakie zagrożenia wiążą się z tego typu praktykami. W tym celu przesłaliśmy zapytanie do Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Sopocie. Jak się okazuje, zdaniem ekspertów już samo przebywanie w sąsiedztwie fontanny naraża nas na potencjalną infekcję. Na tym jednak nie koniec. Lista dolegliwości, których możemy się nabawić po kontakcie ze skażoną wodą obejmuje wiele groźnych dla zdrowia chorób wywoływanych przez wirusy, bakterie i grzyby

Na infekcję najbardziej narażone są dzieci oraz osoby z obniżoną odpornością. Ryzykują one zachorowaniem na zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych, zapalenie płuc, grzybicę, a także wiele innych groźnych dla zdrowia przypadłości.

Komentarz PPIS w Sopocie:

"Szanowni Państwo.

 

Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Sopocie uprzejmie informuje, że fontanny stanowią elementy ozdobne architektury i woda z nich nie powinna być wykorzystywana do kąpieli, a tym bardziej do picia. W fontannach, w których działa zamknięty obieg, woda najczęściej wygląda na przezroczystą, a w związku z tym uważana jest za czystą, ale w rzeczywistości może być szkodliwa dla zdrowia, szczególnie dla dzieci i osób z obniżoną odpornością.

 

Fontanny miejskie mogą być zanieczyszczone przez drobnoustroje chorobotwórcze, korzystają z nich również zwierzęta, szczególnie psy i ptaki, ale również szczury, załatwiając tam często swoje potrzeby fizjologiczne, co może powodować skażenie wody mikroorganizmani obecnymi w odchodach zwierzęcych m.in. bakteriami E. coli. lub enterowirusami i norowirusami oraz pierwotniakami pasożytniczymi m.in. Giardia i Cryptosporidium.

 

W przypadku, gdy zbiornik fontanny wykorzystywany jest jako "brodzik" do wody mogą przenikać bakterie i grzyby, będące składnikami mikroflory skóry, w tym gronkowiec i dermatofity, powodujące np. grzybice skóry i paznokci.

 

Istotnym zagrożeniem może być również przebywanie w pobliżu wytwarzanego przez fontannę areozolu. Wysoka temperatura wody sprzyja kolonizacji instalacji wodnej fontanny przez bakterie Legionella. Przebywanie w pobliżu wytwarzanego areozolu może prowadzić do zachorowań na legionellozę.

 

Woda z fontanny może powodować:

 

  • reakcje alergiczne w postaci wysypki;
  • grzybice stóp lub inne choroby skóry;
  • zapalenia spojówek;
  • zapalenia uszu;
  • ostre zapalenia płuc wywołane pałeczkami bakterii Legionella;
  • schorzenia dróg oddechowych;
  • zakażenie gronkowcem, które grozi zapaleniem oskrzeli, płuc, tchawicy, migdałków;
  • zakażenie paciorkowcami, które grozi zapaleniem gardła, płuc, a nawet opon mózgowo-rdzeniowych;
  • infekcje dróg moczowych i pęcherza spowodowane bakteriami E. coli.

 

Państwowa Inspekcja Sanitarna nie nadzoruje jakości wody w fontannach, tak jak ma to miejsce w przypadku wody w basenach, kąpieliskach i miejscach wykorzystywanych do kąpieli.

 

Zdaniem PPIS w Sopocie dobrze byłoby, gdyby przy fontannach ustawione były tablice informacyjne z zakazem kąpieli i spożywania wody". 

(Przemysław Szczygieł)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(12)

wwwwww

104 56

lepiej przetłumaczcie ten tekst na ukraiński... 12:38, 01.07.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

UżytkownikUżytkownik

Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.


JaronJaron

4 17

Co za banaly..... 17:52, 01.07.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

miŚiumiŚiu

11 30

a ja to ostatnio s*ałem do fontanny... ale godzinę później, kiedy wracałem znad morza, zachciało mi się pić - więc wziąłem łyka z tej samej fontanny... ludzie, podpowiedzcie, czy ŹLE ZROBIŁEM??? ??? 18:27, 01.07.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

KopaczKopacz

7 5

Nie że ktoś inny się mył, tylko nas... naszcz.... I wyprał pieluchę 19:55, 01.07.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Dr SimonDr Simon

28 4

Szok, niedowierzanie. A niedawno maseczki na twarzy i dystans. 20:19, 01.07.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Smutna prawdaSmutna prawda

13 38

Elektorat peo nie odróżnia fontanny od bidetu. Wykształcenie POniżej POziomu. 21:00, 01.07.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

mmmmmm

4 0

uwaga 21:31, 01.07.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ZacofanieZacofanie

5 3

Typowe zachowanie 95% Polaków. W Londynie stawiano przy stawach miejskich info dla Polaków i Rumunów, by nie zabijali kaczek i łabędzi i nie łowili karpi. 01:00, 02.07.2022

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Wcale nie !Wcale nie !

0 0

No nie wiem .... Nie doceniasz wlasnej nacji. Polska matka ma w torbie butelke z woda minaralna. I jezeli potrzeba pilnie umyc dziecku rece, czy twarz, wtedy sluzy do tego woda z butelki. Naprawde, trzeba juz nie miec za grosz pomyslunku, zeby uzywac do tego watpliwej czystosci wody z miejskiej fontanny. Ostatnia epidemia cholery nawiedzila Sopot w 1830 r. Czas na powtorke ?.....A tak poza tym to ty w d... byle/a/s i g.... widziale/a/s. Angielskie parki, domy i ogrodki pelne sa szczurow. I wcale to angolom nie przeszkadza ... Czego nie da sie, jak na razie, powiedziec o parku sopockim. I bardzo dobrze. Tak trzymac ! 11:12, 07.07.2022


0%