Drwiłeś z żałoby? Możesz stanąć przed sądem

Jak podała Komenda Główna Policji od 14 stycznia zatrzymano już ponad 20 osób podejrzanych o szerzenie mowy nienawiści w związku z poniedziałkową tragedią. Przed sądem mogą stanąć osoby, które publicznie szydziły z morderstwa dokonanego na Prezydencie Gdańska Pawle Adamowiczu. Wymiar sprawiedliwości może dosięgnąć także osoby podejrzane o kierowanie gróźb w stronę innych prezydentów miast, przedstawicieli administracji publicznej i polityków. Uwadze służb nie umykają również komentarze internautów – ci również poniosą prawne konsekwencje nawoływania do nienawiści.

Biuro dw. z Cyberprzestępczością

Sprawą zgłoszeń dotyczących nienawistnych wypowiedzi internautów zajmuje się Biuro do walki z Cyberprzestępczością. Osobom zatrzymanym już postawiono zarzuty. O ich dalszym losie zadecyduje sąd.

Komenda Główna Policji informuje:

„Policjanci przypominają o odpowiedzialności za każde bezprawne zachowanie, a także słowa kierowane wobec innych ludzi różnymi drogami. Często znieważenia, czy kierowanie gróźb karalnych, zwłaszcza, gdy są popełniane za pośrednictwem telefonu, czy mediów elektronicznych, traktowane są przez ludzi niepoważnie. Nie zdają sobie oni sprawy, że w każdej takiej sytuacji, na wniosek osoby poszkodowanej, mogą im grozić poważne konsekwencje prawne. Osoby takie nie mogą czuć się bezkarnie. Funkcjonariusze w całym kraju na bieżąco monitorują sieć i mają możliwości ustalenia i zatrzymania sprawców tego typu przestępstw oraz pociągnięcia ich do odpowiedzialności karnej”.

Nie jesteśmy anonimowi

Jak podkreślają przedstawiciele KGP nasze działania w sieci pozostawiają ślad. Nie jesteśmy anonimowi. Funkcjonariusze dysponują narzędziami pozwalającymi ustalić tożsamość autorów nienawistnych komentarzy i pociągnąć ich do odpowiedzialności karnej.
 

[ZT]1253[/ZT]
 

[ZT]1249[/ZT]