Sopoccy strażnicy miejscy na gorącym uczynku ujawnili sprzedaż alkoholu osobie nietrzeźwej. Do zdarzenia doszło w jednym ze sklepów spożywczych przy alei Niepodległości.
Dwaj mężczyźni będący pod znacznym wpływem alkoholu weszli do sklepu spożywczego i dokonali tam zakupu piwa. Obecny na miejscu komendant sopockiej Straży Miejskiej obserwował tę sytuację i widząc stan mężczyzn i fakt sprzedaży im alkoholu wezwał na miejsce patrol Straży Miejskiej, który po chwili pojawił się w sklepie. Strażnicy zabezpieczyli nagranie z monitoringu oraz paragon potwierdzający zakup alkoholu. Na miejsce zdarzenia został również wezwany patrol Policji. Funkcjonariusze zbadali mężczyznę, który kupił piwo, pod kątem zawartości alkoholu we krwi. Badanie wykazało 2,75 promila.
Co ciekawe, w trakcie przeglądania zabezpieczonego zapisu monitoringu, strażnicy miejscy i policjanci ujawnili dodatkowo, że drugi z mężczyzn, który wcześniej wyszedł ze sklepu, ukradł puszkę piwa.
W związku z ujawnioną na gorącym uczynku sprzedażą alkoholu osobie nietrzeźwej komendant Straży Miejskiej w Sopocie złożył w Komendzie Miejskiej Policji zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Zwrócił się również do naczelnika Wydziału Obywatelskiego Urzędu Miasta Sopotu o wszczęcie postępowania mającego na celu odebranie zezwoleń na sprzedaż alkoholu placówce, w której doszło do zdarzenia.
– Po raz kolejny zwracam się do mieszkańców Sopotu i turystów o to, by nie wspomagać finansowo osób żebrzących na ulicach. Pomoc osobom w potrzebie niosą profesjonalne instytucje. W Sopocie jest to MOPS – mówi Tomasz Dusza, komendant Straży Miejskiej w Sopocie. – Z naszego doświadczenia wynika, że zebrane na ulicy pieniądze przeznaczane są w całości na alkohol. Nie wspierajmy cwaniactwa – dodaje Tomasz Dusza.
[ZT]10644[/ZT]
Źródło: Urząd Miasta Sopotu
0
0
0
0
0
0
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
3 1
Trochę słabe to że Straż Miejska w Sopocie prowadzi takie prowokacje po Wydaniu Polecenia przez Pana Karnowskiego. Mk one pytanie brzmi czy kasjera w maseczce za dodatkową przesłoną bezpieczeństwa jest wstanie wyczuć alkohol od klienta ? Czy ma zaszufladkować po stylu ubioru i tu bez obrazy dla hipsterów :) A jak komendant SM nie zareagował w sklepie tylko czaił się na sytuację to gratuluję postawy obywatelskiej !!! Pan też nie zareagował ? Zwrócił.Pan uwagę kasjerów o swoim podejrzeniu ?? Jestes Pan tak samo winny w takim razie !!! Dyscyplinarne bym zaproponował . Ciekawe czy miał maseczkę ,ale pewnie monitoring to zweryfikuje :) za brak maseczki w sklepie w Sopocie dostałemandat ciekawe jak pAN kOmendant 13:12, 16.10.2021
3 1
Ło Matko Bosko sam komendant ruszył tyłek do sklepu , zauważył straszną rzecz i nie zareagował od razu ??? Wezwał patrol ?? Mimoza czy taka kaleka życiowa ze bał się od razu podjąć interwencje. Strach się bać jak by nie chodziło o zakup piwa tylko o pobicie, też zapewne czekał by na patrol. No tak pan komendant nie podejmuje interwencji bo ma od tego ludzi , proste !!! Na miejscu innych sklepów jak by wszedł taki komendant to bym go wyprosił , niech zakupy robi sobie w gdańsku. 16:34, 16.10.2021
3 1
Panie Dusza zwracać się pan możesz do swoich podwładnych. Nikt a tym bardziej ktoś taki jak pan nie będzie mi mówił komu mam dawać lub nie dawać. Skoro są na ulicach to kto za to ponosi odpowiedzialność ?? Krasnoludki ? Gdzie jest straż miejska w tego typu przypadkach ? Zapewne wtedy zakłada blokady . Jakie mądre , iście książkowe teksty , typu profesjonalne niosą - no chyba nie za bardzo niosą , skoro żebrzący są na ulicach. I na koniec piękne słowa - nie wspierajmy cwaniactwa ! Dają do myślenia w kontekście wielkich pieniędzy wydawanych na SM a które można by spożytkować na rzeczy o wiele potrzebniejsze Sopocianom. 16:43, 16.10.2021