Mija sto lat od uzyskania przez kobiety praw wyborczych w Polsce. Nasze prababcie włożyły wiele trudu, aby zagwarantować potomkiniom możliwość decydowania o swoim kraju. Zrządzeniem losu, sto lat później przypada również Jubileusz Niepodległej, a sopocianki udają się do urn aby zagłosować w wyborach samorządowych. Nie mogło być jaśniejszego sygnału do skorzystania ze swoich praw.
Jak wiadomo, wszystko - włączywszy w to kwestie płci - rządzi się swoimi prawami. Ta prosta zasada jest szczególnie ważna w kontekście wyborów, ponieważ właśnie wtedy decydujemy o tym, jak będzie wyglądało nasze życie w społeczności lokalnej.
W Polsce, mimo zmieniającej się tendencji, wciąż głównie kobiety zajmują się opieką nad dziećmi. To one zmagają się z kwestią łączenia obowiązków domowych i kariery zawodowej. Dlatego tak ważne jest, aby kobiety zmobilizowały się i wzięły udział wyborach.
W tym wypadku, należy zwrócić uwagę na ofertę, jaką kandydaci oferują mieszkankom Sopotu i skuteczność jaką wykazali wywiązując się ze swoich wcześniejszych deklaracji.
Budowa żłobków, przedszkoli, placów zabaw, dofinansowanie placówek opiekuńczych, programu in-vitro, opieki zdrowotnej i położnictwa, wprowadzenie udogodnień dla mam, oferta kulturalna, wspieranie przedsiębiorczości, promowanie biznesu, to punkty dla kobiet szczególnie ważne. Tymczasem wybory to właściwy czas, aby o swój poziom życia skutecznie zawalczyć.
Zwiększa się liczba kobiet decydująca się na czynny udział w wyborach. Coraz więcej chciałoby mieć udział w sprawowaniu władzy. Jak donosi Portal Samorządowy, tylko w 54 gminach o stanowisko wójta, burmistrza lub prezydenta ubiegają się wyłącznie kobiety. W blisko 1460 przypadkach rywalizują ze sobą jedynie mężczyźni. A jednak, według profesor Agnieszki Rothert z Instytutu Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego, w środowiskach samorządowych będzie funkcjonowało coraz więcej kobiet. Z tym stanowiskiem zgadza się burmistrz Fromborka, Magdalena Wrońska twierdząc, że kobiety zamiast przyglądać się rzeczywistości wolą wziąć sprawy w swoje ręce.
Tegoroczne statystyki Państwowej Komisji Wyborczej wskazują, że o fotel burmistrza, wójta lub prezydenta ubiega się 1 277 kobiet z 6 961 ogółu kandydatów. W wyborach do rad startuje 75 724 czyli aż 41 procent.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz