Zamknij

Czym zawiniły dziki, że chcą je odstrzelić?

11:25, 19.09.2018 J.F Aktualizacja: 11:25, 19.09.2018
Skomentuj

"Dzik jest dziki, dzik jest zły. Dzik ma bardzo ostre kły. Kto spotyka w lesie dzika, Ten na drzewo zaraz zmyka", tak zaczyna się jedna z popularnych piosenek dla dzieci. Niestety, w dzisiejszych czasach niewiele w niej prawdy. Dziki nie są dzikie, ani złe, nie boją się ludzi, a ci wcale przed nimi nie uciekają. Problem z niemile widzianymi leśnymi zwierzętami nie jest niczym nowym. Wybudowane w pobliżu lasów sopockie osiedla od lat borykają się z wizytami całych rodzin dzików, które zdążyły oswoić się z obecnością ludzi. 

Głównym problemem nie są ataki zwierząt, a raczej szkody jakie czynią podczas poszukiwania jedzenia. Mieszkańcy nie są bez winy, część z nich mimo licznych ogłoszeń i próśb spółdzielni, dokarmiają je chlebem, jabłkami i resztkami. Szukano różnych rozwiązań, wprowadzono zamykane na klucz altany śmietnikowe. Innym sposobem były pułapki na dziki, dzięki którym "odławiano" je i wywożono do ośrodka hodowli zwierząt Polskiego Związku Łowieckiego. Pomimo licznych działań problem wciąż wraca. W tym roku podjęto radykalną decyzję o odstrzale zwierząt.

"Prosimy mieszkańców, żeby w nocy nie wchodzili do lasu" - takie ogłoszenie umieszczono na terenie osiedla przy ulicy Mickiewicza w Sopocie. Zarząd spółdzielni apeluje, aby mieszkańcy ograniczyli spacery po lesie w godzinach nocnych, do 30 września. Odstrzału dokonują myśliwi z Nadleśnictwa Gdańskiego.  

"W okresie od 17 do 30 września 2018 r. w godzinach od 19 do 7 rano planowany jest odstrzał sanitarny dzików na terenie lasu przyległego do osiedla Mickiewicza w Sopocie. Nadleśnictwo Gdańsk z siedzibą w Gdyni prosi mieszkańców o zachowanie szczególnej ostrożności w lesie we wskazanym wyżej czasie oraz przypomina o zakazie dokarmiania dzików" 

 

"Nic nowego", a jednak budzi niepokój. 

Po wpłynięciu do Nadleśnictwa Gdańskiego pisma od Własnościowej Spółdzielni Mieszkaniowej im.Mickiewicza w Sopocie, zwiększono ilość patrolów leśnych na granicy z osiedlem. Utworzono również dwa nęciska, na ich terenie dokonywany jest odstrzał. Jak podaje nadleśnictwo, odstrzał jest czynnością rutynową. Wywóz dzików (jaki miał miejsce dotychczas) nie jest możliwy ze względu na Afrykański Pomór Świń. Jedynym rozwiązaniem jest redukcja zwierząt. 

Sprawa budzi wiele kontrowersji wśród mieszkańców Sopotu. Czy aby na pewno jest to jedyne rozwiązanie? Czy na innych osiedlach również będzie dokonywany odstrzał dzików? 

fot. Sopot Brodwino
 

(J.F)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

brodwinobrodwino

12 0

robia bajzel ale ja je lubie..tak sobie biegaja , oderwanie od codziennosci, szkoda 14:30, 19.09.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

Fre41Fre41

2 13

Zabic i po klopocie 1 15:00, 19.09.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%