Dzisiaj we wczesnych godzinach porannych, dyżurny Straży Miejskiej w Sopocie otrzymał zgłoszenie, że jeden z petentów na terenie urzędu zachowuje się w sposób agresywny, zaczepia interesantów, krzyczy na nich i obrzuca wulgaryzmami.
Na miejsce udał się zastępca komendanta. Tymczasem mężczyzna zdążył już opuścić urząd i kontynuował awanturę na zewnątrz budynku. Próby wylegitymowania agresora okazały się bezskuteczne ze względu na jego zaostrzającą się napastliwość. Niedoszły petent bredził, używał inwektyw również w stosunku do podejmującego interwencję strażnika. Pomimo trudności, funkcjonariusz zdołał założyć mężczyźnie kajdanki. Wezwano policję i pogotowie ratunkowe.
Napastnik okazał się poszukiwanym przez policję mieszkańcem Gdyni. Pracownicy pogotowia ocenili, że stan zatrzymanego wymaga przewiezienia mężczyzny do specjalistycznego ośrodka psychiatrycznego. Sprawę przejęła sopocka policja.
[ALERT]1533555362018[/ALERT]
ciekawski15:50, 12.09.2018
0 0
ciekawe co go tak wzburzylo hehehe 15:50, 12.09.2018
marek4215:51, 12.09.2018
0 0
moze to jakis niezadowolony wyborca!!1!!! 15:51, 12.09.2018