Radne Miasta Sopotu, Anna Łukasiak i Aleksandra Gosk, w imieniu Komitetu Wyborczego Platforma Sopocian wystąpiły z prośbą do sopockich komitetów wyborczych o ograniczenie przestrzeni plakatowania. Prośbę uzasadniały troską w wizerunek estetyczny miasta.
Do apelu odniósł się prezydent Jacek Karnowski. Zasugerował całkowity zakaz plakatowania w pasie drogowym ulic Plac Zdrojowy, Bohaterów Monte Cassino, Plac Przyjaciół Sopotu, Al. Niepodległości, Al. Wojska Polskiego i Al. Mamuszki na obszarze biegnącej wzdłuż miasta promenady nadmorskiej. Materiały wyborcze pojawiające się na tym terenie byłyby niezwłocznie usuwane.
Zakaz obejmowałby również lokowanie afiszów na drzewach, nad jezdnią drogi, na drogowych barierach zabezpieczających, energochłonnych słupach trakcyjnych i urządzeniach drogowych, na których umieszczone są znaki i tablice drogowe. Przestrzenią wolną od plakatów pozostałyby urządzenia sygnalizacji świetlnej oraz rejony skrzyżowania w odległości do 10 metrów przed przejściem dla pieszych lub do 10 metrów przed punktem węzłowym skrzyżowania.
Na obszarze miasta plakatowanie w pasie drogowym byłoby dostępne jedynie z zachowaniem skrajni drogowej (w odległości minimalnie 0,5 m od krawędzi jezdni).
Umocowanie afiszów wyborczych na latarniach, urządzeniach energetycznych i telekomunikacyjnych byłoby możliwe jedynie po uzyskaniu zgody właściciela oraz zachowaniu zasad bezpieczeństwa ruchu drogowego, w szczególności zakazu zasłaniania oznakowania drogowego i sygnalizacji świetlnej.
0
0
0
0
0
0
0 0
teraz to już nie waidomo co jest dobra inicjatywa a co zagrywka wyborcza1!!
zabaczmy jak bedze 07:07, 11.09.2018
1 0
ten syf wyborczy jets nie do wytrzymania, pozniej wszystko gnije na sicnach i slupach 07:08, 11.09.2018
0 0
Była wcześniej. Im kazano ganizować spotkanie, żeby ograć to marketingowo. Indlatego część komitetów nie przyszła... 00:47, 12.09.2018