Zamknij

Podsumowanie Sezonu letniego - Jak wypadł Sopot?

15:51, 03.09.2018 Ewa Podlasińska Aktualizacja: 23:58, 03.09.2018
Skomentuj

W minionym sezonie, aż 40 procent odwiedzających nasze miasto stanowili turyści zagraniczni. Dominowali Skandynawowie, głównie Szwedzi i Norwedzy. Liczną grupą okazali się obywatele Niemiec i Wielkiej Brytanii, zaczynają się również pojawiać goście z Rosji i Włoch. A w jaki sposób letnią porą zabezpieczały kurort służby miejskie?

Według Michała Biedrawy - zastępcy komendanta miejskiego policji w Sopocie, mundurowi sprostali wyzwaniu i spisali się bardzo dobrze. Pomimo wyjątkowo dużego napływu turystów, słupki w policyjnych statystykach nadal nie odnotowały wzrostu przestępczości.

Dzięki współpracy z Komendą Wojewódzką sopocką formację zasiliło 10 funkcjonariuszy prewencji z Gdańska i 29 funkcjonariuszy adaptacji zawodowej odbywających w ramach szkolenia typową funkcję patrolową.
Zatrzymano 42 osoby. Odnotowano 1042 wykroczenia dotyczące spożywania lub usiłowania spożycia alkoholu oraz 18 wykroczeń żebrania. Policja zabezpieczała zgromadzenia i imprezy masowe, które– według komendanta – obywały się bez zakłóceń. Funkcjonariusze przeprowadzili szereg profilaktycznych spotkań z dziećmi i młodzieżą, współpracując ze Strażą Miejską i WOPR.

Sopocka drogówka zatrzymała 34 kierowców pod wpływem alkoholu. Pięciu z nich znajdowało się pod wpływem narkotyków. Zanotowano 1298 wykroczeń drogowych, 1936 interwencji. Wylegitymowano 2766 osób.
Inspektor Biedrawa podkreśla, że zarówno w odczuciu mieszkańców i turystów, Sopot jest miastem bezpiecznym.

Straż Miejska zabiera głos

W ocenie komendanta Straży Miejskiej Tomasza Duszy, trzy otrzymane od Miasta dodatkowe etaty znacznie przyczyniły się do polepszenia efektywności strażników. Zwiększono czas pracy z 8 do 12 godzin. Większość zgłoszeń dotyczyła nieprawidłowego parkowania, głównie w dolnej części miasta. Komendant Dusza jest zdania, że podobnie jak w innych miejscowościach o liczbie mieszkańców przekraczającej 100 000, pobieranie przez urzędników opłaty parkingowej pomogłoby odblokować zastawione autami ulice, i zachęcić ludzi do skorzystania z parkingu buforowego.

W porównaniu do roku 2017 wskaźniki wykroczeń wzrosły o 100 procent.
Za samo naruszenie prawa o ruchu drogowym miejscy strażnicy nałożyli 952 mandatów na sumę 100 000 złotych podczas gdy w ubiegłym roku wypisano ich 428. Wzrosła również liczba zgłoszeń od mieszkańców. Do dyżurnego Straży Miejskiej wpłynęło półtora tysiąca zawiadomień. Funkcjonariusze podjęli 7200 interwencji, założyli 265 blokad.

Zamontowano 50 nowych kamer w Parku Północnym. Czuwa nad nimi operator monitoringu. Dodatkowo w różnych punktach miasta zainstalowano urządzenia przenośne, przeznaczone głównie do spraw sanitarno-porządkowych.



A WOPR trwa na posterunku

Dla sopockiego WOPR miniony sezon był jednym z najtrudniejszych od wielu lat.
Ratownicy od 4 miesięcy pracują na pełnych obrotach. Już od maja dostępni byli w bazach przez okrągłą dobę. Kąpielisko zostało uruchomione 15 czerwca. Tego samego dnia ratownicy pojawili się na stanowiskach.
Planowane zamknięcie sezonu ma nastąpić 15 września, ale pracownicy Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego już deklarują, że jeśli dopisze pogoda, pozostaną na posterunku nawet do końca września.
Załogi pilnują bezpieczeństwa plażowiczów od rana do wieczora. O świcie woprowcy wyjeżdżają na plażę quadem i budzą śpiących imprezowiczów.
W ciągu dnia, w ciągłej gotowości pozostaje około 40 osób. Po godzinach, ratownicy w ramach wolontariatu pełnią dyżury nocne w bazie. Od lipca do sierpnia przepracowali łącznie 2000 godzin społecznych. Jedynym materialnym „profitem” z nieodpłatnej działalności był prosty darmowy obiad.
W ciągu sezonu podjęli 74 akcji ratowniczych, dzięki którym udzielili pomocy 86 osobom. Jednej z nich niestety nie udało się pomóc. 22 lipca w trakcie kąpieli na niestrzeżonym odcinku zatoki zginął 59 letni mężczyzna. Wyniki sekcji nie są jeszcze znane, wiadomo jednak, że śmierć nie nastąpiła w wyniku utonięcia.
Do pilnowania bezpieczeństwa na sopockiej plaży zgłaszali się ochotnicy z całej Polski.
Prezes miejscowego WOPR, Maciej Dziubich podkreśla, że ratownicy stawiają na prewencję. Do około 20 procent interwencji dochodzi nocą.

Podczas zanieczyszczenia wody przez sinice, pracownicy WOPR również nie próżnowali, koncentrując się na udzielaniu pomocy medycznej, chociaż pomimo, że woda przypominała konsystencją ogórkową zupę, zdarzały się osoby skore do kąpieli.

Prezydent Jacek Karnowski informuje, że wpływy z turystyki stanowią ponad 10 procent wpływu budżetu, przekraczając kwotę 30 milionów złotych. 1 mln.700 tysięcy wynosi opłata uzdrowiskowa. Odbywające się w Operze Leśnej koncerty muzyki klasycznej zgromadziły 10 000 ludzi. Obiekt zwiedziło 30 000 osób. Galeria Sztuki przyciągnęła uwagę 27 tysięcy gości, a 16 tysięcy wzięło udział w Festiwalu Literackim w Sopocie.

 

 

 

[ALERT]1533555362018[/ALERT]

(Ewa Podlasińska)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(3)

sopociaksopociak

2 0

niestety z parkowaniem to jaks tragedia byla 19:36, 03.09.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

adrian jadrian j

2 0

sopocki wopr powinien dostac wieksze wsparcie1!!! 19:39, 03.09.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MieszkaniecMieszkaniec

1 0

Przeszło połowę sezonu radiowóz straży miejskiej stał na kortach skt stąd te nowe vakaty w straży... cholerna "prywatną milicja karnoskiego" 10:52, 05.09.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%