Polskie drogi
W ostatnich latach odnotowano spadek liczby wypadków. Ta tendencja utrzymuje się od 2008 roku, zarówno w odniesieniu do wypadków, zgonów i ofiar. Mimo to, w Polsce w zeszłym roku na drogach doszło do 33 664 wypadków. Województwo pomorskie znajduje się na niechlubnym szczycie listy najniebezpieczniejszych. Według doniesień Komendy Głównej Policji, inaczej sprawy mają się w Sopocie. Miasto jest dość małe, z jedną główną ulicą łączącą Gdańsk z Gdynią. Dochodzi tutaj do znacznie mniejszej ilości wypadków.
W 2017 roku, w Sopocie odnotowano tylko 32 wypadki drogowe, w dodatku bez żadnej ofiary śmiertelnej. Na tle trójmiasta to niewiele, dla porównania w Gdyni doszło do 177 wypadków i 2779 kolizji, a w Gdańsku aż 518 wypadków i 6586 kolizji!
Sopot: Prawie 50% wypadków miało miejsce na al. Niepodległości.
Kolejnymi niebezpiecznymi ulicami miasta okazały się: Wejherowska, Armii Krajowej, Obodrzyców, Bitwy pod Płowcami, Małopolska oraz Malczewskiego - na każdej z ulic doszło do dwóch wypadków.
Kolizji było znacznie więcej, najczęściej dochodziło do nich na: al. Niepodległości – 197, w tym 49 na skrzyżowaniach z innymi drogami, Kościuszki – 25 kolizje, Haffnera – 21 kolizje, Powstańców Warszawy – 20 kolizje, Malczewskiego – 19 kolizje, Armii Krajowej – 18 kolizje, Grunwaldzkiej – 16 kolizje, 3 Maja – 15 kolizje.
Liczby mówią same za siebie, nie jest źle, jednak mogłoby być lepiej. Większa ostrożność i mniejsza brawura kierowców - oto przepis udaną jazdę.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz